zarobki w przedziale od 1600 do 2200 EUR (o ich wysokości decydują posiadane kwalifikacje - m.in. stopień znajomości j.niemieckiego, posiadane doświadczenie - oraz zakres wykonywanych obowiązków, a w tym to, czy obejmują one opiekę nad jedną czy dwoma osobami) terminowe wypłaty wynagrodzenia (wypłacane opiekunowi bezpośrednio przez Komisja Ustawodawcza zdecydowała, że podejmie inicjatywę uchwałodawczą w 80. rocznicę wielkiej akcji likwidacyjnej warszawskiego getta i z drobnymi poprawkami przyjęła projekt tej uchwały. W lipcu 2022 r. przypada 80. rocznica rozpoczęcia przez niemieckiego okupanta wielkiej akcji likwidacyjnej warszawskiego getta i masowych deportacji żydowskiej ludności Warszawy do niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince. Senatorów do podjęcia prac nad uchwałą zainspirowała dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego Monika Krawczyk, która w liście do Marszałka Senatu przekazała propozycję tekstu uchwały. Przypomniała, że „Likwidację warszawskiego getta – największej i najliczniejszej w okupowanej Europie dzielnicy utworzonej przez okupacyjne władze do izolowania ludności żydowskiej – Niemcy rozpoczęli 22 lipca 1942 r., w dzień żydowskiego święta Tisza be-Aw, upamiętniającego zburzenie świątyni jerozolimskiej. Od tego dnia z Umschlagplatzu codziennie odchodziły transporty liczące 5–7 tysięcy, a niekiedy nawet 10 tysięcy Żydów, w większości obywateli Rzeczypospolitej, wyruszających w swoją ostatnią drogę – na śmierć do obozu zagłady w Treblince. Wśród nich byli ci najbardziej bezbronni: dzieci, kobiety, chorzy i osoby starsze (...) W ciągu niespełna dwóch miesięcy, od 22 lipca do 21 września 1942 r., wywiezionych i zamordowanych w komorach gazowych obozu w Treblince zostało, według różnych szacunków, 250–300 tysięcy Żydów (ok. 75% ówczesnych mieszkańców getta).” W projekcie uchwały czytamy, że Senat oddaje hołd pomordowanym polskim Żydom oraz składa cześć ich pamięci w 80. rocznicę początku zagłady getta warszawskiego i tysięcy jego mieszkańców, chcąc też uczcić pamięć blisko 2 milionów żydowskich ofiar niemieckiej akcji „Reinhardt” z innych miejscowości okupowanego projekcie uchwały czytamy, że „Akcja wysiedlania getta warszawskiego unaoczniła dramatyczne położenie zamkniętych w nim Żydów, zmobilizowała pozostałych przy życiu do szukania ratunku, zwłaszcza dla dzieci, poza murami getta, po tzw. aryjskiej stronie – wśród polskich przyjaciół i członków Polskiego Państwa Podziemnego – a członków konspiracji w getcie zmusiła do przygotowania zbrojnego oporu”. Senatorowie chcą, by „…pamięć o tych dramatycznych wydarzeniach stanowiła wyraz sprzeciwu i potępienia zbrodniczych i ludobójczych działań, tak by okrucieństwo, jakie wydarzyło się przed 80 laty, nigdy już się nie powtórzyło”. Komisje: Budżetu i Finansów Publicznych, Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Ustawodawcza przeprowadziły pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Jest on próbą wyeliminowania mankamentów obecnie obowiązującego prawa w zakresie bezpieczeństwa rynku finansowego, w wyniku których liczna grupa inwestorów została poszkodowana działalnością GetBack Szkody majątkowe powstałe na skutek niezrealizowania świadczeń wynikających z nabytych obligacji opiewają na kwotę przekraczającą 2,5 mld zł, zaś liczbę nabywców obligacji emitowanych przez GetBack którzy nie odzyskali zainwestowanych środków, ocenia się na ponad 9 tys. Oczekuje się, że proponowane rozwiązania umożliwią poszkodowanym przez podmioty rynku finansowego w sprawie GetBack dochodzenie przysługujących im roszczeń oraz że w przyszłości, w razie wystąpienia równie negatywnych zjawisk na rynku finansowym, spełnią analogiczną rolę ochronną w stosunku do najsłabszych uczestników tego rynku. W projekcie proponuje się, aby roszczenia konsumenta o naprawienie szkody wynikłej z czynności podmiotu rynku finansowego podlegającego nadzorowi, o którym mowa w art. 1 ust. 2 ustawy z 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym, ulegały przedawnieniu z upływem dziesięciu lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę, bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o podmiocie obowiązanym do jej naprawienia. Celem tej zmiany jest wyeliminowanie przesłanki uzależniającej upływ terminu przedawnienia od powzięcia wiedzy o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia w sprawach, w których szkoda wynikła z czynności bankowej lub nabycia instrumentów finansowych. W sprawach obligacji GetBack odpowiedzialność podmiotów za powstanie szkody w majątku obligatariuszy ujawnia się dopiero po bardzo długim okresie z uwagi na wyjątkowo skomplikowany charakter sprawy. Projekt nowelizacji ma na celu pomoc osobom poszkodowanym przez podmioty rynku finansowego podlegające nadzorowi sprawowanemu przez Komisję Nadzoru Finansowego, w dochodzeniu swoich praw w drodze postępowania cywilnego oraz zapobiegnięcie przedawnieniu roszczeń dochodzonych w tym trybie. Następnym rozwiązaniem prawnym, które ma ułatwić poszkodowanym dochodzenie praw w postępowaniu sądowym, jest wprowadzenie zmian do przepisów o właściwości miejscowej przemiennej w ustawie z 7 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego. Stosownie do art. 30 Kpc, powództwo przeciwko osobie prawnej lub innemu podmiotowi niebędącemu osobą fizyczną wytacza się według miejsca jego siedziby. Ważne jest, aby ułatwić dostęp do sądu osobom poszkodowanym przez GetBack analogicznie jak przy nabyciu obligacji za pośrednictwem banku, poprzez umożliwienie wytoczenia powództwa przed sądem miejsca zamieszkania powoda. Konieczne staje się zatem skorzystanie z instytucji właściwości przemiennej, która stanowi odstępstwo od reguły określonej w wyżej przywołanym art. 30 Kpc. Projekt rekomenduje ustawowe rozszerzenie uprawnienia do wytaczania powództwa o roszczenie wynikające z czynności prawnej, której stroną jest podmiot rynku finansowego nadzorowany przez Komisję Nadzoru Finansowego, inny niż bank oraz spółdzielcza kasa oszczędnościowo-kredytowa, np. zakład ubezpieczeń, instytucja płatnicza bądź podmiot rynku kapitałowego. Tak znowelizowaną regułę można byłoby zatem odnosić do powództw wytaczanych przeciwko GetBack Wówczas poszkodowani byliby uprawnieni do wytaczania powództw nie według miejsca siedziby pozwanego, lecz przed sąd właściwy dla miejsca zamieszkania albo siedziby powoda. Projekt zmierza także do wprowadzenia zmian w ustawie z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zmierzających do zmniejszenia wysokości opłaty sądowej ponoszonej w sprawach o roszczenia przeciwko podmiotom rynku finansowego nadzorowanym przez Komisję Nadzoru Finansowego. Proponuje się, aby opłata stała w kwocie 1 tys. zł, a nie jak dotychczas opłata stosunkowa mogąca sięgać nawet 200 tys. zł, była pobierana od pism wnoszonych do sądu w sprawach o roszczenia wynikające z czynności podmiotów rynku finansowego podlegającego nadzorowi, o którym mowa w art. 1 ust. 2 ustawy z 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym, oraz ich następców prawnych (a nie tylko w sprawach o roszczenia wynikające z czynności bankowych), przez stronę będącą konsumentem lub osobą fizyczną prowadzącą gospodarstwo rodzinne, a także osobą fizyczną prowadzącą działalność gospodarczą, przy wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia wynoszącej ponad 20 tys. zł. Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji przeprowadziła badanie formalnoprawnej poprawności zgłoszeń kandydatów na ławników Sądu Najwyższego II kadencji. Senat ma wybrać na tę funkcję 30 osób na kadencję, która zgodnie z art. 61 ustawy o Sądzie Najwyższym trwa 4 lata kalendarzowe następujące po roku, w którym dokonano wyboru. Oznacza to, że II kadencja rozpocznie się 1 stycznia 2023 r i zakończy 31 grudnia 2026 r. Na ławników SN zgłoszono do marszałka Senatu 59 osób. Kandydatów mogły przedstawić stowarzyszenia, inne organizacje społeczne i zawodowe, zarejestrowane na podstawie odrębnych przepisów, z wyłączeniem partii politycznych, oraz co najmniej 100 obywateli posiadających czynne prawo wyborcze. Zgodnie z art. 59 § 3 ustawy o Sądzie Najwyższym ławnikiem Sądu Najwyższego może być osoba, która posiada wyłącznie obywatelstwo polskie i korzysta z pełni praw cywilnych i publicznych, jest nieskazitelnego charakteru, ukończyła 40 lat, w dniu wyboru nie ukończyła 60 lat, jest zdolna ze względu na stan zdrowia do pełnienia obowiązków ławnika Sądu Najwyższego, posiada co najmniej wykształcenie średnie lub średnie branżowe. W myśl art. 60 tej ustawy ławnikiem Sądu Najwyższego nie może być natomiast osoba zatrudniona w SN, innych sądach i prokuraturze, wchodząca w skład organów, od których orzeczenia można żądać skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego, będąca ławnikiem w sądach powszechnych lub sądach wojskowych; będąca funkcjonariuszem Policji i pracująca w służbach związanych ze ściganiem przestępstw i wykroczeń; pracująca w urzędach obsługujących centralne organy państwa; wykonująca zawód dla którego sądem właściwym w sprawach dyscyplinarnych może być Sąd Najwyższy; będąca adwokatem albo aplikantem adwokackim, radcą prawnym albo aplikantem radcowskim, notariuszem, zastępcą notarialnym albo aplikantem notarialnym; będąca duchownym, żołnierzem w czynnej służbie wojskowej, funkcjonariuszem Służby Więziennej; będąca posłem, senatorem, posłem do Parlamentu Europejskiego, radnym gminy, powiatu lub województwa; która pełniła służbę, pracowała lub była współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa; należąca do partii politycznej. Termin zgłaszania kandydatów upłynął 30 czerwca 2022 r.; do tego czasu zgłoszono 55 osób, po terminie wpłynęły 4 zgłoszenia. Po przeprowadzeniu badania formalnoprawnej poprawności zgłoszeń komisja podjęła 2 uchwały. W pierwszej przedstawiła Senatowi projekt uchwały stwierdzającej pozostawienie bez dalszego biegu 5 zgłoszeń wniesionych po upływie terminu lub niespełniających wymogów formalnych (4 zgłoszone po terminie i jedna bez wskazania podmiotu rekomendującego).Na tej podstawie Izba podejmie uchwałę stwierdzającą pozostawienie wskazanych zgłoszeń bez dalszego biegu. W drugiej uchwale komisja wskazała marszałkowi Senatu kandydatów, których zgłoszenia zostały wniesione w terminie i spełniają wymogi formalne; w większości przedstawionych przez Komitet Obrony Demokracji. Na podstawie uchwały marszałek Senatu zwróci się do komendanta głównego Policji o informacje dotyczące wskazanych w uchwale kandydatów na ławników, sporządzone na zasadach określonych dla informacji o kandydatach do objęcia stanowisk sędziowskich w sądach powszechnych. Uzyskane informacje marszałek Senatu przekaże komisji praw człowieka, która przedstawi następnie Senatowi listę kandydatów oraz opinie o nich w zakresie spełniania wymogów określonych w ustawie o Sądzie Najwyższym, sformułowane na podstawie posiadanych dokumentów, a w razie potrzeby przesłuchania określonych kandydatów. Termin na wybór przez Senat ławników Sądu Najwyższego upływa 31 października 2022 r. Komisja Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej zaproponuje Senatowi przyjęcie wraz z 2 poprawkami ustawy o ekonomii społecznej. Ustawę zaprezentowała sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej Anita Czerwińska. Regulacja ma na celu umożliwienie powrotu do życia społecznego i zawodowego osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, stworzenie nowych miejsc pracy w przedsiębiorstwach społecznych oraz zwiększenie dostępności usług społecznych realizowanych przez przedsiębiorstwa społeczne na rzecz lokalnej społeczności. Ustawa kompleksowo reguluje problematykę ekonomii społecznej, która dotychczas nie była unormowana w polskim porządku prawnym. Wiceminister podkreśliła, że ustawa jest efektem wielu lat doświadczeń w zakresie wspierania sektora ekonomii społecznej dzięki środkom europejskim, a pracom legislacyjnym towarzyszył dialog z podmiotami ekonomii społecznej, samorządami i organami administracji rządowej. „Ustawa jest cennym kompromisem między bardzo różnymi wizjami i oczekiwaniami co do tego, jak ekonomia społeczna ma się rozwijać i jaka ma być jej rola w Polsce” – zauważyła Anita Czerwińska, podkreślając, że nie byłoby jej bez zaangażowania osób łączących praktykę i doświadczenie z refleksją pozwalającą na wypracowanie systemowych rozwiązań. Ustawa wpisuje problematykę społeczną w funkcjonujący już system instytucji i instrumentów polityki społecznej, dlatego zawarte w niej rozwiązania nawiązują do innych przepisów, np. ustawy o realizowaniu usług społecznych przez Centrum Usług Społecznych, ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, ustawy o spółdzielniach socjalnych czy ustawy o zatrudnieniu socjalnym. Wiceminister Czerwińska podkreśliła, że ustawa o ekonomii społecznej jest od lat oczekiwana przez sektor, a jej uchwalenie jest także jednym z warunków uruchomienia środków z KPO. „Dlatego ważne jest, aby prace nad nią zakończyły się jak najszybciej” – podsumowała, przypominając, że w Sejmie projekt został poparty niemal jednogłośnie, a zawarte w ustawie uregulowania nie budziły zasadniczych wątpliwości. Legislator z Biura Legislacyjnego w Kancelarii Senatu Aldona Figura powiedziała, że ustawa nie budzi zasadniczych zastrzeżeń natury legislacyjnej, zauważyła jednak, że po wejściu w życie omawianej ustawy powstanie luka prawna dotycząca tego, jakie dokumenty powinny być dołączone do wniosku o wpis spółdzielni socjalnej do Krajowego Rejestru Sądowego przez osoby uprawnione. Przepis nie zawiera bowiem odpowiednich uregulowań co do osób, których uprawnienie do założenia spółdzielni socjalnej powstanie na skutek wejścia w życie nowelizacji. W związku z tym Biuro Legislacyjne zaproponowało stosowną poprawkę polegającą na uzupełnieniu ustawy o przepis usuwający tę lukę, a także kilka poprawek o charakterze technicznolegislacyjnym. Przedstawiciele strony społecznej, Cezary Miżejewski z Ogólnopolskiego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Socjalnych, podkreślali, że ustawa jest potrzebna, a prace nad nią trwały ponad 9 lat, niemniej jednak niektóre kwestie – dotyczące zwłaszcza pewnego działu usług społecznych, a także Krajowego Funduszu Przedsiębiorczości Społecznej – można by skorygować. Z kolei Łukasz Gorczyński z Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych postulował rozszerzenie katalogu osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, a także zmianę definicji ekonomii społecznej. Zgłosił też uwagi dotyczące zakresu działalności i zasad uzyskiwania statusu przedsiębiorstwa społecznego. Wiceprzewodnicząca Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej, senator Magdalena Kochan wyraziła nadzieję, że ustawa będzie dobrze służyć tym, którym trudno jest odnaleźć swoją życiową drogę. Poparła również postulowane przez stronę społeczną uzupełnienia dotyczące działu usług społecznych, ale zaproponowała gruntowną dyskusję w tej kwestii już po przyjęciu ustawy w zaproponowanym kształcie. Członkowie Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą zapoznali się z informacją Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz organizacji pozarządowych na temat zadań inwestycyjnych realizowanych w ramach konkursu „Współpraca z Polonią i Polakami za Granicą – Infrastruktura Polonijna” w 2021 i 2022 r, którą przedstawił dyrektor Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą w MSZ Zbigniew Ciosek. Dyrektor Ciosek poinformował, że MSZ traktuje sprawy związane z dofinansowaniem zakupu, rozbudowy i remontów nieruchomości wykorzystywanych przez organizacje polonijne i polskie za granicą jako jedno z kluczowych działań w ramach naszego wsparcia Polonii. Od momentu przejęcia odpowiedzialności za finansowanie zadań z zakresu infrastruktury polonijnej Departament Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą przeprowadził pięć postępowań dotacyjnych, dofinansowując – jak dotąd – 91 inwestycji na łączną kwotę ok. 96 mln zł. MSZ wypracował systemowe rozwiązania w zakresie wyboru i wdrażania projektów mające na celu zabezpieczenie interesu państwa jako donatora. Najważniejsze założenia dotyczą finansowania zadań w oparciu o weryfikację aktywności środowisk polonijnych i potrzeb inwestycyjnych dotyczących posiadanych przez nie nieruchomości, a także zasady, że nieruchomości, które mogą być objęte dofinansowaniem, muszą posiadać dokumentację zabezpieczającą gwarancje wykorzystania obiektu na cele polonijne po jego budowie lub remoncie. Od 2021 r. model dofinansowania infrastruktury polonijnej MSZ oparty jest na trzech kategoriach projektów: projekty strategiczne, projekty priorytetowe oraz projekty dowolne. Pierwsze mają kluczowe znaczenie dla polityki polonijne rządu. Podjęcie decyzji następuje na szczeblu międzyresortowym. MSZ nie wymaga przy takich projektach wkładu własnego, a ich realizacja i finansowanie mogą być wieloletnie. Obecnie jedynym projektem strategicznym realizowanym przez MSZ jest rozbudowa Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Decyzja o finansowaniu projektów priorytetowych, wskazanych z urzędu przez MSZ, poprzedzona jest kwerendą wśród placówek dyplomatycznych i NGO i zapada w porozumieniu z pełnomocnikiem rządu ds. Polonii i Polaków za granicą. Zadanie może być realizowane w okresie do trzech lat. Również w przypadku projektów priorytetowych nie jest wymagany wkład własny organizacji polonijnych. W praktyce projekty priorytetowe służą realizacji polityki państwa polskiego, pozwalają na wspieranie kluczowych jej obszarów i wzmacnianie istotnych środowisk polonijnych. Procedura konkursowa służy jedynie wyłonieniu podmiotu, któremu powierzona zostanie realizacja takiego zadania. W latach 2021–2022 MSZ dofinansowało 33 projekty priorytetowe. Z kolei projekty dowolne, zgłaszane przez organizacje pozarządowe w ramach konkursu, mogą dotyczyć mniej priorytetowych obszarów, mniejszych środowisk polonijnych. Maksymalna kwota dofinansowania wynosi 500 tys. zł. Są to projekty jednoroczne z obligatoryjnym wkładem własnym. Aby zachować ciągłość realizacji dużych inwestycji, MSZ wprowadził możliwość finansowania projektów modułowych, z gwarancją finansowania projektów przez okres dwóch, a nawet trzech lat. Co prawda, w drugim i trzecim roku podpisywane są kolejne umowy, na realizację kolejnych etapów, nie jest już jednak potrzebny udział w kolejnych edycjach konkursu, a umowa jest podpisywana po stwierdzeniu zrealizowania poprzedniego modułu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zadania realizowane są przez polskie podmioty, organizacje pozarządowe, partnerów społecznych, którzy pełnią rolę koordynacyjną. Strategicznymi partnerami MSZ we wdrażaniu tych projektów są Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Fundacja „Wolność i Demokracja” i Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, jednak to minister spraw zagranicznych jako organ udzielający dotacji decyduje o alokowaniu środków. W roku 2021 MSZ przeprowadziło dwa konkursy i udzieliło dotacje na realizację 31 inwestycji w Europie, Ameryce Południowej i Północnej oraz Australii na ponad 33 mln zł. A w roku 2022 przeprowadzono dwa konkursy, w wyniku których udzielono dotacji na realizację 34 inwestycji na łączną kwotę ponad 53 mln zł. Za najważniejsze inwestycje MSZ uznaje rozbudowę Domu Kultury Polskiej w Wilnie o studio telewizyjne dla TVP Wilno, która ma zostać oddana do użytku w przyszłym roku, a jej koszt to blisko 60 mln zł. Dostrzegając wagę polskiego szkolnictwa na Litwie, podjęto działania w celu uzgodnienia systemu wspólnego finansowania z samorządami, na których terenie właściwości mieszkają największe skupiska polskiej ludności. Ustalono, że zadaniem samorządu jest bieżące utrzymanie infrastruktury szkolnej, a dotacje MSZ będą przeznaczane na duże inwestycje w rozbudowę szkół, dobudowanie nowoczesnych sal sportowych, tak aby możliwe było przyjęcie większej liczby uczniów, zwiększyła się atrakcyjność polskich szkół. I na ten cel ministerstwo przeznacza co roku ok. 2 ml zł. Zgodnie z ustaleniami z samorządami polskie dotacje nie przekraczają 30% kosztów inwestycji. Innym ważnym kierunkiem jest Zaolzie, gdzie w zeszłym roku wsparto 7 inwestycji na kwotę 1 mln 800 tys. zł, a w tym roku – 6 projektów na kwotę 2 mln zł, w tym duży3-letni projekt obejmujący remont Fasalówki, tj. siedziby głównej związku Polaków w Czeskim Cieszynie. Istotnym kierunkiem jest również Ukraina, gdzie w dofinansowano 5 projektów na ponad 1 mln 700 tys. zł, a w br. alokowano 1 mln 340 tys. zł, przy czym nie wszystkie projekty mogą być realizowane ze względu na wojnę. Inny kierunek to Argentyna i Brazylia, gdzie alokowany jest przeszło 1 mln zł rocznie. Również w USA realizowane są pewne projekty, które przez MSZ są częściowo tylko dofinansowywane, bo środowiska polonijne same zbierają większą część środków. Różne zadania realizowane są też we Francji i w Wielkiej Brytanii, Dom Polski w Beaulieu, magazyn czasopism Instytutu Literackiego „Kultura” w Maisons-Laffitte, liczne domy polskie działające w Wielkiej Brytanii, a także nieruchomości należące do Związku Harcerstwa Polskiego Poza Granicami Kraju – w zeszłym roku siedziba główna, a w tym roku stanica stanica w St Briavels. Ostatni ważny kierunek to Niemcy, gdzie dofinansowano kwotą ponad 2 mln zł gruntowną modernizację ośrodka Haus Concordia. Prezes zarządu Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Dariusz Bonisławski zapewnił, że Inwestycja w Wilnie zostanie zrealizowana zgodnie z harmonogramem i z projektowanym budżetem, co nie jest prostą sprawą w związku z wahaniami kursowymi i gwałtownym wzrostem cen materiałów budowlanych. Podkreślił ponadto, że do niedawna Polacy z Ameryki Południowej skarżyli się, że są przez Polskę zapomniani, a w tej chwili realizowane są remonty wielu ośrodków w Brazylii i Argentynie, z których korzysta wiele osób młodych polskiego pochodzenia. Wspomniał też o znaczeniu dla Polonii amerykańskiej remontu budynku dla Akademii Muzyki przy Paderewski Symphony Orchestra od Chicago. Juliusz Szymczak-Gałkowski z Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” zwrócił uwagę na problem inwestycji polskich na terenie Białorusi ze względu na obecną sytuację polityczną. „Jeżeli sytuacja się zmieni, państwo polskie stanie przed koniecznością udzielenia bardzo dużej pomocy, w tym w zakresie inwestycji infrastrukturalnych, naszym rodakom na Białorusi, i choć teraz nic nie można zrobić, prędzej czy później trzeba się będzie z tym problemem zmierzyć” – zauważył. Wiceprezes zarządu Fundacji „Wolność i Demokracja” Maciej Dancewicz wyraził przekonanie, że podobnie będzie w przypadku Ukrainy, jako przykład podając centrum w Łucku. Pomimo obecnej sytuacji fundacja planuje w sierpniu przeprowadzenie remontu budynku Szkoły im. św. Marii Magdaleny we Lwowie. W drugiej części posiedzenia o przygotowaniach do forum i walnego zjazdu w Domu Kultury Polskiej w Wilnie opowiadali przedstawiciele Rady Polonii Świata – przewodnicząca Teresa Berezowski, członek zarządu Małgorzata Kwiatkowska oraz prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych Tadeusz Pilat. Komisja Kultury i Środków Przekazu zaproponuje Senatowi odrzucenie sprawozdania z ubiegłorocznej działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Rady Mediów Narodowych. Dokumenty przedstawili na posiedzeniu komisji przewodniczący obu gremiów – Witold Kołodziejski oraz Krzysztof Czabański. Skupili się w oni w swoich wystąpieniach na przedstawieniu zawartych w sprawozdaniach danych dotyczących liczby koncesji radiowych i telewizyjnych, oglądalności, zmianach w podejściu odbiorców do słuchania radia i oglądania telewizji oraz odchodzeniu słuchaczy i widzów od tradycyjnego odbioru mediów na rzecz Internetu, prezentowali także dane dotyczące podejmowanych uchwał i decyzji personalnych. Przewodnicząca Komisji senator Barbara Zdrojewska wniosła o odrzucenie sprawozdań. Jak mówiła, wśród powodów negatywnej oceny działań KRRiTV jest niewypełnianie konstytucyjnych obowiązków stania na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz ochrony interesu publicznego w radiofonii i telewizji. Innym podniesionym zarzutem było ignorowanie stanowisk i opinii Senatu RP nt. roli mediów publicznych. Senator Zdrojewska zwróciła także uwagę, że KRRiTV nie zareagowała na ograniczenie jej uprawnień na rzecz Rady Mediów Narodowych i podkreśliła, że KRRiTV nie dochowała należytej transparentności przy procesie koncesyjnym, między innymi w przyznawaniu koncesji dla TVN24. Przewodnicząca wniosła także o odrzucenie sprawozdania z funkcjonowania Rady Mediów Narodowych – jak powiedziała senator Zdrojewska, najlepszym uzasadnieniem dla tego jest fakt, że Senat skierował do Sejmu projekt uchwały o likwidacji RMN, która w ocenie większości senackiej niepotrzebnie powiela kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Senator Zdrojewska zaznaczyła, że projekt ten do tej pory nie został rozpatrzony przez Sejm. W głosowaniu Komisja większością 5 głosów przy 1 przeciw i braku wstrzymujących się opowiedziała się za odrzuceniem obu dokumentów. Na kolejnym posiedzeniu Komisja Kultury i Środków Przekazu pozytywnie zaopiniowała kandydaturę prof. Tadeusza Kowalskiego na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Prof. Kowalski jest medioznawcą, od niemal 50 lat związanym z Uniwersytetem Warszawskim. Jest autorem licznych publikacji na tematy medialne, pracował na początku lat 90. przy pierwszym projekcie ustawy o radiofonii i telewizji. Był także członkiem rad nadzorczych i programowych TVP, pracował jako ekspert Rady Europy. Za ważne zadanie uznał odbudowę wiarygodności mediów publicznych, opowiedział się także za likwidacją Rady Mediów Narodowych. Komisja opowiedziała się także za odrzuceniem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji o ustanowieniu na lata 2023-2032 limitów wydatków KRRiT związanych z ustawowym zadaniem monitorowania rynku audiowizualnych usług medialnych na żądanie. Ustawa określa maksymalny limit wydatków na lata 2023–32. Miałyby one wynieść odpowiednio: w 2023 r. – 607 tys. zł, w 2024 – 623 tys. zł, w 2025 – 640 tys. zł, w 2026 – 655 tys. zł, w 2027 – 671 tys. zł, w 2028 – 689 tys. zł, w 2029 – 706 tys. zł, w 2030 – 723 tys. zł, w 2031 – 741 tys. zł, w 2032 – 760 tys. zł. Łącznie wydatki na realizację zadania związanego z monitorowaniem rynku usług VOD w latach 2023–32 to 6 mln 815 tys. zł. Członkowie komisji zapoznali się ponadto z informacją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na temat przyszłości Muzeum Sztuki w Łodzi w kontekście nieprzedłużenia kontraktu jego wieloletniemu dyrektorowi Jarosławowi Suchanowi oraz pozytywnie zaopiniowała wniosek Marszałka Senatu RP Tomasza Grodzkiego o zorganizowanie we wrześniu w Izbie wystawy fotograficznej „Matematyka w obiektywie”, ukazującej najlepsze prace zgłoszone na konkurs pod tym samym tytułem. Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi poparła ustawę o zmianie ustawy o zasadach uznawania kwalifikacji zawodowych nabytych w państwach członkowskich Unii Europejskiej oraz ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych. Nowelizację omówił wiceminister edukacji i nauki Włodzimierz Bernacki. Jak stwierdził, ma ona zapewnić prawidłowe wdrożenie do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych. Przepisy ustawy nie będą stosowane wobec zawodu notariusza, a także zawodów i działalności regulowanych bezpośrednio i szczególnie związanych z wykonywaniem władzy publicznej w Polsce, czyli: policjanta, prokuratora i sędziego. Do wykonywania tych zawodów w Polsce wymagane jest posiadanie polskiego obywatelstwa. Nowela reguluje także kwestie związane ze stosowaniem tzw. środków wyrównawczych w razie stwierdzenia istotnych różnic w materiale kształcenia lub szkolenia odbytego przez osobę, która ubiega się o uznanie kwalifikacji zawodowych w innym państwie członkowskim UE. Zmienia także przepisy dotyczące sprawdzania znajomości języka polskiego w stopniu niezbędnym do wykonywania danego zawodu regulowanego albo danej działalności regulowanej. Doprecyzowano też przepisy dotyczące zasad przyznawania częściowego dostępu do zawodu regulowanego specjalistom, którzy korzystają z uznania kwalifikacji w ramach tzw. automatycznego systemu uznawania kwalifikacji zawodowych. Podczas posiedzenia senatorowie wysłuchali także informacji na temat skutków suszy w Polsce, którą przedstawiła dyrektor Aleksandra Szelągowska z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wobec obecnej trudnej sytuacji na rynku zbóż, w związku z występującą w wielu regionach kraju suszą, która może skutkować nawet 20-procentowym obniżeniem plonów, a także z niepewnością co do bezpieczeństwa żywnościowego, senatorowie ocenili przedstawioną informację jako zbyt ogólną i postanowili zwrócić się do ministra rolnictwa o szczegółową pisemną odpowiedź w tej sprawie. Jak wskazywali senatorowie Józef Łuczak, Zdzisław Pupa i Ryszard Bober, w tej niezwykle trudnej i dynamicznej sytuacji na rynkach rolnych rolnicy oczekują konkretnej i rzetelnej informacji na temat możliwości ich dalszego funkcjonowania i pomocy ze strony państwa. W związku ze zbliżającym się posiedzeniem wyjazdowym na terenie województwa kujawsko-pomorskiego przewodniczący komisji rolnictwa senator Jerzy Chróścikowski wyraził nadzieję, że weźmie w nim udział przynajmniej któryś z wiceministrów rolnictwa. Przedstawiając informację na temat skutków suszy, dyrektor Aleksandra Szelągowska przypomniała, że zgodnie z definicją określoną w ustawie o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich suszę oznaczają szkody spowodowane wystąpieniem w sześciodekadowym okresie od 21 marca do 30 września spadku klimatycznego bilansu wodnego poniżej wartości określonej dla poszczególnych gatunków roślin uprawnych i gleb. A więc jeśli w obojętnie którym okresie sześciodekadowym zostanie stwierdzona susza, wówczas plony ostateczne dla upraw objętych suszą będą niższe przynajmniej o 20% w skali gminy w stosunku do plonów uzyskanych w średnich wieloletnich warunkach pogodowych. Tegoroczne warunki pogodowe z uwagi na okresowo wysokie usłonecznienie, dużą prędkość wiatru, niską wilgotność powietrza, wysoką temperaturę powietrza czy małe opady atmosferyczne spowodowały wystąpienie dużego deficytu wody dla roślin uprawnych. Szacuje się, że straty plonów z powodu niedoboru wody wystąpiły we wszystkich województwach. Niedobory wody powodujące obniżenie plonów przynajmniej o 20% w stosunku do plonów uzyskiwanych w średnich warunkach pogodowych stwierdzono dla 12 upraw: zbóż jarych, rzepaku i rzepiku, krzewów owocowych, zbóż ozimych, roślin strączkowych, kukurydzy na ziarno, kukurydzy na kiszonkę, truskawek, tytoniu, warzyw gruntowych, drzew owocowych oraz chmielu. Jak wskazywała dyrektor Aleksandra Szelągowska susza najbardziej dotknęła takie regiony jak nizina śląska, kotlina sandomierska, polesie lubelskie czy pojezierze wielkopolskie. Problem dotyczy przede wszystkim województw lubelskiego, podkarpackiego, dolnośląskiego czy wielkopolskiego. Największy zasięg suszy rolniczej występował wśród upraw zbóż jarych. Suszę w tych uprawach notowano w 2096 gminach (84,62% gmin Polski), a największe szkody w zbożach jarych występują w województwie lubelskim (53,51% powierzchni z suszą), najmniejsze zaś w województwie warmińsko-mazurskim (2,15% powierzchni z suszą). Suszę rolniczą w uprawach zbóż ozimych notowano w 1909 gminach (77,07% gmin Polski), w uprawach truskawek w 1718 gminach (69,36% gmin Polski), w uprawach rzepaku i rzepiku notowano ją w 1680 gminach (67,82% gmin Polski). Komisja Infrastruktury zaproponowała wprowadzenie 2 poprawek do ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz niektórych innych ustaw. Pierwsza z poprawek polega na sformułowaniu definicji pojęć „droga ekspresowa” oraz „autostrada” zgodnie z terminologią użytą w ustawie z 7 lipca 2022 r. o zmianie ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg oraz niektórych innych ustawę. Podczas posiedzenia nowelizację omówił wiceminister infrastruktury Rafała Weber. Jak wyjaśnił, ma ona poprawić bezpieczeństwo na drogach, zwłaszcza bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Nowela wdraża do polskiego systemu prawnego przepisy dyrektywy unijnej w sprawie zarządzania bezpieczeństwem infrastruktury drogowej, która ma na celu zmniejszenie liczby ofiar śmiertelnych i poważnych obrażeń na drogach w Unii Europejskiej. Obejmuje procedurami zarządzania bezpieczeństwem autostrady i drogi ekspresowe zlokalizowane poza Transeuropejską Siecią Transportową TEN-T, drogi krajowe biegnące poza miastami, które są budowane lub przebudowywane albo zostały wybudowane lub przebudowane z udziałem środków Unii Europejskiej. Nowe przepisy wprowadzają ponadto obowiązek oceny co 5 lat ryzyka wypadków i dotkliwości ich skutków, a także oceny bezpieczeństwa ruchu drogowego obejmującej całą sieć. W rezultacie nastąpi klasyfikacja sieci dróg zgodnie z poziomem ich bezpieczeństwa. Komisja Nadzwyczajna ds. Klimatu wysłuchała informacji Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie ilości energii elektrycznej zużytej w 2021 r. oraz prognoz jej zużycia w kolejnych latach do 2030 roku. Senatorowie ocenili, że istnieje ryzyko problemów z dostarczeniem energii, w różnej formie, do domów obywateli. Komisja zdecydowała o złożenie wniosku do Marszałka Senatu o wpisanie do porządku obrad Senatu informacji rządu nt. bezpieczeństwa energetycznego Polaków. Z przedstawionych komisji przez ministerstwo opracowań wynika, że trendy zużycia energii w tym roku utrzymują się na podobnym poziomie, co w roku ubiegłym. W 2021 r. zużycie energii elektrycznej wyniosło 180 TWh, do maja osiągnęło 75,2 TWh tak, jak w tym roku. Przedstawiciele Ministerstwa przyznali, że w przyszłości wzrośnie zapotrzebowanie na energię elektryczną np. przez zmianę źródeł ciepła z gazowych na np. pompy ciepła. Zadeklarowali przy tym, że mimo sytuacji geopolitycznej w perspektywie najbliższych miesięcy nie ma zagrożenia niedoborem energii, a system energetyczny pracuje stabilnie. Ich zdaniem nie powinny wystąpić tez braki gazu, szczególnie, że w czwartym kwartale tego roku ma zostać otwarta Baltic Pipe. Senatorowie wyrazili obawę, że podane przez ministerstwo dane nie są aktualne na dzień dzisiejszy, ponieważ zostały opracowane w czerwcu, gdy ich zdaniem, sytuacja na rynkach energii i surowców do jej wytwarzania była inna. Zauważyli także, że opracowanie jest niepełne, a brak danych np. o kontraktach na dostawy gazu był uzasadniany tajemnicą przedsiębiorstw. Senatorowie chcieli usłyszeć deklaracje rządu, czy w najbliższej przyszłości obywateli będzie stać na ogrzanie swoich domów. Chcieli także usłyszeć zapewnienia, że zostaną zabezpieczone odpowiednie zasoby węgla i gazu na potrzeby Polaków. Wskazywali, że obecnie zmagazynowany gaz, ani kontrakt na Baltic Pipe nie pokryją wszystkich potrzeb. Również problemy z brakiem węgla mogą znacząco pogorszyć dostępność tego surowca dla gospodarstw domowych. Zdaniem członków komisji działania rządu blokują także rozwój energetyki ze źródeł odnawialnych, która mogłaby poprawić sytuację na rynku energii. Działaniom rządu w celu obniżenia i ograniczenia poziomu inflacji poświęcone było posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Jak mówił przewodniczący komisji senator Kazimierz Kleina, inflacja, która w Polsce ciągle rośnie, w czerwcu wyniosła 15,6%, dotyka wszystkich obywateli. „Na zagrożenie inflacyjne komisja zwracała uwagę już w 2019 r. przy okazji ustawy budżetowej i wskazywała na tę kwestię przy kolejnych budżetach” – podkreślił. Dyrektor Departamentu Polityki Makroekonomicznej w Ministerstwie Finansów Marek Skawiński zaznaczył, że inflacja nie dotyczy tylko naszego kraju, ale jest zjawiskiem globalnym – w różnym stopniu występuje w Stanach Zjednoczonych i krajach Unii Europejskiej. Przypomniał, że w związku z rosnącą inflacją Narodowy Bank Polski od października 2021 r. do lipca 2022 r. podnosił stopy procentowe od 0,1 do 6,5%. Jak zaznaczył, efekty ostatniej podwyżki będą zauważalne dopiero w IV kwartale tego roku. Z kolei rząd podejmował działania mające na celu przede wszystkim ochronę gospodarstw domowych przed skutkami inflacji. Tzw. tarcze antyinflacyjne, obniżające akcyzę i VAT na energię cieplną i elektryczną, podstawowe grupy żywności i nawozy, będą obowiązywać do 31 października 2022 r. W ocenie Marka Skawińskiego rozwiązania te przyczyniły się do obniżenia średniorocznego poziomu inflacji o 3 pkty procentowe. Inne antyinflacyjne działania rządu to obniżenie podatku PIT w celu ochrony realnych dochodów, dodatkowe dopłaty dla rolników rekompensujące im wzrost cen nawozów, przedłużenie do 2027 r. ochrony przed niekontrolowanym wzrostem cen energii, wprowadzenie maksymalnej ceny węgla i dopłat dla sprzedawców węgla oferujących go w niższej cenie. Marek Skawiński przypomniał, że przyjęta w kwietniu 2022 r. przez Radę Ministrów Aktualizacja Programu Konwergencji wskazuje, że średnioroczna inflacja wyniesie 9,1% w tym roku i 7,8% w 2023 r. Dodał, że w projekcie ustawy budżetowej, który zostanie przedstawiony w sierpniu, przewidywany poziom inflacji uwzględni aktualną sytuację gospodarczą. „Rząd podejmuje działania niezależne, a nawet trochę wbrew NBP. Przynajmniej taki jest przekaz medialny” – mówił podczas dyskusji dr hab. Marcin Liberadzki ze Szkoły Głównej Handlowej. Jego zdaniem w walce z inflacją brakuje właściwej policy mix. Wskazał na potrzebę wykorzystania innych instrumentów oddziaływania na inflację, np. skup przez NBP obligacji skarbowych, ale tylko przeznaczonych na finansowanie inwestycji czy wprowadzenie podatku od nieruchomości. Opowiedział się za wprowadzeniem kryterium dochodowego w programie „Rodzina 500 plus”, tzw. trzynastce dla emerytów czy wakacjach kredytowych. Ekspert zwrócił też uwagę na kwestię nadpłynności sektora bankowego. W jego ocenie w walce z inflacją korzystne może być zmniejszenie jej skali. Główny ekonomista Pracodawców RP Kamil Sobolewski zwrócił uwagę na rosnący deficyt obrotów towarowych, który w I kwartale 2022 r. w relacji do PKB wynosił minus 6%. „Jeżeli gospodarka w takim tempie będzie generować przewagę popytu na zagraniczne dobra i usługi nad podażą tego, co my mamy do zaoferowania, to do końca roku deficyt osiągnie minus 7%, co jest poziomem alarmowym” – przestrzegał ekonomista. „Będziemy mieć 3 problemy: inflację, deficyt budżetowy sektora finansów publicznych i deficyt obrotów bieżących” – ocenił. Zdaniem Kamila Sobolewskiego jedynym sposobem na poradzenie sobie z inflacją i spowolnieniem gospodarczym jest wzrost produkcji, czyli inwestycje. Jak podkreślił, w walce z inflacją trzeba pobudzić popyt inwestycyjny a studzić popyt konsumpcyjny. Tymczasem stopa inwestycji w Polsce w I kwartale 2022 r. spadła poniżej 16%. Ekspert przypomniał, że w strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju w 2017 r. rząd oceniał, że stopa inwestycji na poziomie 20% jest zbyt niska i jednym z głównych filarów swojej polityki gospodarczej uczynił podniesienie stopy inwestycji powyżej 25%. Tego samego dnia Komisja Budżetu i Finansów Publicznych rozpatrzyła 2 ustawy: o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz ustawy – Prawo ochrony środowiska i o zmianie ustawy o obronie Ojczyzny oraz ustawy o finansach publicznych. Zaproponuje Izbie odrzucenie pierwszej z nich i przyjęcie z poprawkami legislacyjnymi i redakcyjnymi drugiej. Wniosek o odrzucenie ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz ustawy – Prawo ochrony środowiska złożył senator Paweł Arndt, argumentując, że „rozmontowuje” dość znacznie stabilizującą regułę wydatkową. Nowelizacja dostosowuje stabilizującą regułę wydatkową do obecnej sytuacji makroekonomicznej, związanej w wysoką inflacją, wywołaną wzrostem cen energii po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Przy obliczaniu kwoty wydatków na podstawie reguły wydatkowej wskaźnik celu inflacyjnego, określanego przez Radę Polityki Pieniężnej, zostanie zastąpiony średniorocznym wskaźnikiem inflacji. Stabilizująca reguła wydatkowa obejmie też swym zakresem Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki, aby zachować spójność ze zobowiązaniami Polski podjętymi w Krajowym Planie Odbudowy i Zwiększania Odporności. Komisja Europejska zdecydowała o przedłużeniu klauzuli wyjścia do końca 2023 r. Poparta przez komisję z poprawkami ustawa o zmianie ustawy o obronie Ojczyzny oraz ustawy o finansach publicznych dodaje nowe źródła finansowania Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Oprócz obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego będą to także kredyty i pożyczki, w tym zagraniczne. Zasady udzielania zaliczek nie będą obowiązywać w wypadku umów międzynarodowych, zawieranych np. z rządem USA w ramach procedury FMS (Foreign Military Sales), stosowanej przy sprzedaży za granicę uzbrojenia używanego przez wojsko amerykańskie, lub we współpracy z Agencją Wsparcia i zamówień NATO. Po rozpatrzeniu ustawy o zmianie ustawy o Rządowym Funduszu Rozwoju Dróg oraz niektórych innych ustaw komisje: Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Infrastruktury wnoszą o wprowadzenie do niej poprawek. Poparcie komisji uzyskała propozycja senatora Zygmunta Frankiewicza skreślenia przepisów, które wyłączają telewizję i radio publiczne z obowiązku wpłaty części zysku na Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, a także dotyczących podziału środków funduszu i działania komisji oceniającej wnioski o dofinansowanie inwestycji drogowej. Te ostatnie zmiany mają na celu zwiększenie transparentności podziału środków funduszu. Komisje przyjęły ponadto poprawki doprecyzowujące i techniczno-legislacyjne, przedstawione przez senackie biuro legislacyjne. Obecny na posiedzeniu komisji wiceminister infrastruktury Rafał Weber podkreślił, że ustawa zwiększa środki Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, aby można było szybciej i więcej inwestować w drogi na poziomie samorządowym. Poinformował, że 1 mld zł zostanie przeznaczony dla samorządów gminnych, powiatowych i wojewódzkich na inwestycje, które poprawią bezpieczeństwo pieszych czy rowerzystów. Zbudowane zostaną dodatkowe przejścia dla pieszych, chodniki czy ścieżki rowerowe. Kolejny 1 mld zł zostanie przeznaczony dla samorządów na małe remonty, poprawę nawierzchni dróg. Nowela rozszerza katalog zadań dofinansowywanych ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Przewiduje, że fundusz ten przestanie być państwowym funduszem celowym, a stanie się rachunkiem bankowym, prowadzonym przez Bank Gospodarstwa Krajowego na podobnych zasadach jak Krajowy Fundusz Drogowy. Ma to usprawnić zarządzanie finansami funduszu rozwoju dróg dzięki uproszczeniu procedury przygotowania planu finansowego. Nowela wydłuża ponadto do 1 stycznia 2031 r. okres wsparcia inwestycji samorządowych z funduszu, dzięki czemu zostanie zrealizowanych więcej inwestycji na drogach lokalnych. Komisje: Nadzwyczajna ds. Klimatu, Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Ustawodawcza przeprowadziły pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw i zarekomendowały Senatowi wniesienie projektu do Sejmu. Celem projektu jest zmiana przepisów ustawy z 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie w elektrowni wiatrowych. Ma ona zmienić regulacje ograniczające prowadzenie inwestycji w zakresie elektrowni wiatrowych w związku z wprowadzonymi wymogami dotyczącymi odległości tych elektrowni od budynków mieszkalnych. W myśl projektowanych przepisów elektrownie wiatrowe mogą być lokalizowane i budowane w odległości nie mniejszej niż 500 metrów od budynku mieszkalnego albo budynku o funkcji mieszanej. Decyzję w sprawie lokalizacji turbiny wiatrowej na wniosek inwestora ma podejmować rada gminy. Projekt wprowadza także opłatę na rzecz społeczności lokalnej w wysokości 5% wartości energii wytworzonej w każdej elektrowni wiatrowej w danym miesiącu, stanowiącą przychód gminy, na terenie której znajduje się turbina wiatrowa. Opłata ma być przeznaczona na walkę z ubóstwem energetycznym. Senatorowie zadeklarowali, że na etapie drugiego czytania zajmą się zastrzeżeniami zgłaszanymi przez organizacje ekologiczne do zapisu przewidującego, że dla inwestycji objętej wnioskiem o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, jeżeli planowana moc turbin wiatrowych nie przekracza mocy przyłączeniowej 20 MW nie będzie wymagane opracowanie raportu oddziaływania na środowisko. Jednak z zastrzeżeniem, że taka inwestycja może być zlokalizowana co najmniej 2 kilometry od innej elektrowni wiatrowej. Połączone Komisja Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rekomendują Senatowi przyjęcie z 20 poprawkami ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego oraz ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej. Pochodzącą z przedłożenia rządowego ustawę zaprezentował sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Paweł Szefernaker, podkreślając, że zawiera ona bardzo oczekiwane regulacje. Wiceminister poinformował, że korzystając z dotychczasowych uprawnień wynikających z tzw. pierwszej ustawy sankcyjnej, minister spraw wewnętrznych i administracji wydał decyzje o wpisie na listę sankcyjną 16 osób fizycznych i 30 podmiotów gospodarczych. W związku z poszerzeniem listy unijnej – zakresy obu list nie mogą się bowiem pokrywać – niektóre polskie decyzje zostały uchylone. Wiceminister Szefernaker podkreślił, że konsekwencje wpisu na listę sankcyjną ponoszą nie tylko właściciele firm, które się na niej znalazły, ale także kontrahenci tych firm oraz pracownicy – w tym obywatele polscy i ukraińscy, niemogący kontynuować pracy. Przyjęcie zaproponowanych w ustawie regulacji ma zapobiec negatywnym skutkom wpisu na listę sankcyjną wobec pracowników. Ustawa umożliwia powołanie tymczasowego zarządu przymusowego w firmach objętych sankcjami w związku z agresją Rosji na Ukrainę, co pozwoli im na dalsze prowadzenie działalności. Tymczasowy zarząd przymusowy ma być wprowadzany w firmach, którym zamrożono środki finansowe, fundusze i zasoby gospodarcze w celu ich zbycia lub przejęcia przez Skarb Państwa. Nowela wprowadza też instrumenty zapewniające wsparcie finansowe pracownikom takich firm. Prawo pierwokupu będą miały spółki zarządzane i utworzone przez pracowników sprzedawanego podmiotu. Jeżeli spółka będzie się składała z więcej niż 50% pracowników tego przedsiębiorstwa, to będą mogli je kupić od zarządu przymusowego. Środki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych będzie można wykorzystać, gdy zabraknie pieniędzy na wypłaty dla pracowników firm objętych sankcjami. W wyjątkowych wypadkach, gdy wymaga tego interes państwa, będzie można wywłaszczyć dotychczasowego właściciela za odszkodowaniem. Biuro Legislacyjne w Kancelarii Senatu zgłosiło wobec przedłożenia 30 uwag o charakterze konstytucyjnym, redakcyjnym i technicznolegislacyjnym, spośród których połączone komisje przyjęły trzy poprawki mające na celu ujednolicenie terminologii, doprecyzowanie przepisów oraz wyeliminowanie wątpliwości interpretacyjnych, a także 17 poprawek redakcyjnych i technicznolegislacyjnych. Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapoznała się z Rocznym Raportem Europejskiego Trybunału Obrachunkowego z wykonania budżetu UE za 2020 r, którą przestawił członek ETO, Marek Opioła. Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisja Ustawodawcza, po wysłuchaniu ekspertów, postanowiły, że będą kontynuować prace nad ustawą o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw 2 sierpnia br. Oznacza to, że ustawa, która miała być rozpatrywana przez Senat na rozpoczynającym się 20 lipca br. posiedzeniu, zostanie przeniesiona na sierpniowe obrady Izby. Wniosek o odłożenie dyskusji senatorów nad tą ustawą złożył senator Michał Seweryński. Komisje wysłuchały ekspertów – naukowców, prawników, strony społecznej. Wszystkie głosy nt. ustawy były krytyczne. Prof. Jacek Giezek, Kierownik Katedry Prawa Karnego Materialnego z Uniwersytetu Wrocławskiego wskazał, że ustawa w sposób rażący zaostrza kary. Jego zdaniem dane statystyczne nie wskazują na wzrost przestępczości, a wprost przeciwnie - dostrzegalny jest spadek przestępczości. Wskazał na ograniczenie luzu decyzyjnego sądu, który orzeka o tym, co powinno spotkać sprawcę czynu zabronionego. Nowela, w ocenie profesora wpływa na zwiększenie kazuistyki Kodeksu karnego i rażące zakłócenie spójności sankcji przewidzianych w przepisach części szczególnej – dobra przedstawiające wartość mniejszą są zagrożone znacznie surowszą odpowiedzialnością niż dobra przedstawiające wartość większą. Zdaniem prof. Mikołaja Małeckiego z Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego celem tej noweli nie jest walka z groźnymi przestępcami. Dochodzi do całkowitej przebudowy systemu do zaostrzenia wymiaru kary za wszystkie możliwe przestępstwa – także nieumyślne. Nowelizacja rzutuje na wszystkie czyny zabronione, co oznacza powrót do rozwiązań Kodeksu karnego komunistycznego z 1969 r. – podkreślił prof. Małecki. Wskazał, że usunięto dyrektywy mówiące, że kara ma oddziaływać na świadomość prawną społeczeństwa. Nawet w komunistycznym kodeksie była funkcja wychowywania sprawcy. Wskazał także na fakt, że rozwiązania zawarte w tym Kodeksie nie uderzają w recydywę, ale w młodych przestępców, których karą należy wychowywać. Dodał, że widełki kary łącznej zostały rozszerzone z 20 do 30 lat. Oznacza to, że sprawca kradzieży wielokrotnych może być potraktowany w sposób niehumanitarny. Prof. Piotr Kardas z Uniwersytetu Jagiellońskiego podkreślił, że mamy do czynienia z nowym Kodeksem karnym. Podwyższenie górnej granicy kary do 30 lat oznacza elastyczność, ale też zwiększająca punitywność systemu karnego. Te tendencje do surowości rozciągają się na cały model. To oznacza także wzrost kar bezwzględnego pozbawienia wolności. To dążenie do odstraszenia przestępców, ale czy takie są cele prawa karnego. Tego celu przez zwiększenie sankcji nie da się osiągnąć. Przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich zwracał uwagę, że nie został dochowany warunek proporcjonalności kary do winy. Wskazywał, że brak możliwości ubiegania się o możliwość przedterminowego zwolnienia jest niezgodny z orzeczeniami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Warchoł powiedział, że nieuchronność kary jest ważna, ale surowość równie istotna. Jego zdaniem obecnie sądy w Polsce należą do najłagodniejszych w Europie. Za zabójstwo zapada jedynie 4 proc. wyroków kary najwyższej – dożywocia, gdy średnia w UE jest 12 proc. Sądy w Polsce sięgają najczęściej po dolne granice kar i w związku z tym za zabójstwo orzekają dolną granicę kary – 8 lat pozbawienia wolności i tak się dzieje w 23 proc., za gwałt – do dwóch lat więzienia. Zdaniem wiceministra ta pobłażliwość prowadzi do tego, że 40 proc. sprawców ponownie popełnia przestępstwo. „Kodeks karny powinien być nastawiony na ochronę ofiary przestępstwa i społeczeństwa” – powiedział wiceminister Warchoł. Dodał, że zmiany mają na celu skuteczne odstraszenie od przestępstw. Jego zdaniem takie zaostrzenie przyniesie rezultaty, tak jak przyniosło w przypadku alimentów i faktur vat.
praca w anglii opieka nad osobami starszymi opinie
Opieka nad osobami starszymi: 1 rok (Preferowane). Dom Seniora w Jaworznie zatrudni na stanowisku opiekuna osoby starszej lub opiekuna medycznego. Posted Opublikowano ponad 30 dni temu · więcej
Praca opiekunki – zarobki, które kusząCzy praca jako opiekunka jest trudna?Obowiązki opiekunki osób starszychSprawdź, czy jesteś gotowa wykonywać poniższe obowiązki opiekunki:Poznaj lepiej osoby starsze i choroby podopiecznychJak sprawdzić, czy nadajesz do pracy jako opiekunka seniora?Dodatkowe wyzwania pracy opiekunki w Anglii Regularnie przeglądasz oferty pracy? Opieka nad osobami starszymi wydaje Ci się dobrym wyborem? Chciałabyś spróbować pracy jako opiekunka osób starszych? Chciałabyś wiedzieć, z czym wiąże się ta praca i czy nie jest dla Ciebie za trudna? Czy jest to coś, co chciałabyś robić? W czym możesz się spełniać? Zobacz, jak znaleźć odpowiedzi na te i wiele innych pytań. Praca opiekunki – zarobki, które kuszą Coraz więcej mówi się o starzejącym się społeczeństwie. Nic dziwnego, że coraz więcej osób decyduje się na prace w sektorze opieki. Osoby z doświadczeniem i znajomością języków mogą przebierać w ofertach w Polsce, Niemczech oraz Anglii. Zwłaszcza praca jako opiekunka w Anglii kusi wysokimi zarobkami (zobacz, ile zarabia opiekunka osoby starszej w Anglii). Jednak wysokie zarobki opiekunek nie powinny być jedynym kryterium wyboru tego zawodu. Zdecydowanie jest to praca, do której warto mieć powołanie. Praca opiekunki wymaga ogromnych pokładów zaangażowania, empatii i zrozumienia osób starszych oraz praktycznego doświadczenia. Bez tych cech Praca jako opiekunka nie będzie dawała większego satysfakcji. Czy praca jako opiekunka jest trudna? Opieka nad osobami starszymi może być dla Ciebie źródłem zawodowego spełnienia lub rozczarowania. Dużo zależy od Twojego charakteru oraz podejścia do zadań, jakie powinna wykonywać opiekunka seniora. Z tego też względu trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć, czy praca jako opiekunka osoby starszej jest trudna. Na pewno jest pełna wyzwań i nieoczekiwanych sytuacji. Są osoby, które dobrze się w tym czują i potrafią sobie poradzić nawet w najbardziej stresujących warunkach. Dla innych może to być jednak niekomfortowe. Obowiązki opiekunki osób starszych Żeby odpowiedzieć sobie na pytanie, czy praca opiekunki osób starszych jest trudna – poznaj najpierw obowiązki opiekunki. Porównaj je z własnym doświadczeniem i preferencjami. Sprawdź, czy jesteś gotowa wykonywać poniższe obowiązki opiekunki: dotrzymywanie towarzystwa osobie starszej, cierpliwe słuchanie i zachęcanie do rozmów, wsparcie psychiczne osoby starszej, pomoc podczas ubierania i rozbierania, przygotowywanie posiłków, karmienie i zachęcanie do jedzenia (gdy zachodzi taka potrzeba), pomoc w higienie osoby starszej ( prysznic, korzystanie z toalety, dbanie o delikatną skórę seniora itp.), pomoc w poruszaniu się, spacery, transferowanie osoby starszej, robienie zakupów dla seniora, wykonywanie drobnych prac domowych. Miej na uwadze to, że obowiązki opiekunki różnią się w zależności od osoby starszej, którą się zajmują. Inaczej będzie wyglądała praca z samodzielnym seniorem, inaczej z leżącym podopiecznym. Jeśli tylko część obowiązków opiekunki jest dla Ciebie nie do przyjęcia (np. przenoszenie osoby starszej z wózka na łóżko), poszukaj takiej oferty, która nie będzie tego wymagała. Poznaj lepiej osoby starsze i choroby podopiecznych Przed podjęciem pracy opiekunki warto lepiej poznać seniorów. Bardzo ważne jest również zdobycie wiedzy na temat chorób osób starszych. Dzięki temu lepiej przygotujesz się na to, co może Cię czekać w pracy. Choroby podopiecznych nierzadko mają wpływ na sposób, w jaki się oni zachowują. Większa drażliwość, depresja starcza, afazja mowy lub poczucie zagubienia – z tym będzie musiała radzić sobie opiekunka. Wiedza na ten temat bez wątpienia ułatwi to zadanie. Jednocześnie już wcześniej będziesz wiedziała, czy jesteś gotowa na takie wyzwania. Jak sprawdzić, czy nadajesz do pracy jako opiekunka seniora? Wiedza teoretyczna oraz kursy nie są w stu procentach odpowiedzieć Ci na pytanie, czy praca opiekunki jest dla Ciebie odpowiednim zajęciem. Opieka nad rodzicem lub dziadkiem również nie odda w pełni tego, jak wygląda ta praca. Oczywiście takie doświadczenie jest bardzo cenne. Jednak opieka nad osobą bliską nieco różni się od zajmowania się kimś zupełnie obcym. Aby mieć pewność, że ta praca jest dla Ciebie – spróbuj najpierw swoich sił w wolontariacie. Nie musisz angażować się na cały „etat”. Wystarczy kilka godzin w tygodniu, by lepiej poznać specyfikę opieki nad osobą starszą. Możesz spróbować zgłosić się do szpitala, domu opieki lub hospicjum. Dzięki temu sprawdzisz, jak reagujesz na rzeczywiste potrzeby i problemy osób starszych. Taki wolontariat najlepiej będzie kontynuować przez ok. 2 miesiące. Po tym okresie powinnaś mieć już do czynienia z różnymi obowiązkami opiekunki. Takie doświadczenie jest niezwykle cenne. Są miejsca, w których nie dostaniesz pracy jako opiekunka, jeśli nie masz doświadczenia zawodowego w opiece seniora. Tak jest chociażby z ofertami pracy opieki nad osobami starszymi w Veritas Care. Dodatkowe wyzwania pracy opiekunki w Anglii Praca jako opiekunka w Anglii wiąże się z dodatkowymi wyzwaniami. Będziesz daleko od rodziny i znajomych. Otaczać będzie Cię inna kultura, a na co dzień posługiwać się będziesz językiem obcym. Czy będzie to dla Ciebie trudne, czy też wręcz przeciwnie? Są osoby, które uwielbiają wyjeżdżać za granicę i tam pracować. Dobrze czują się mogąc poznawać inną kulturę. Jeśli tak jest również i w Twoim przypadku – ta praca jest dla Ciebie. Sprawdź nasze oferty pracy opieki nad osobami starszymi.
Nie ma wątpliwości co do tego, że proces starzenia się dotyczy również mózgu.Pod tym względem jednak, płeć nie ma żadnego znaczenia. Po ukończeniu 50. roku życia spada masa mózgu i zaczynają się pierwsze kłopoty z koncentracją, co z czasem nasila się i 75-latkowie często mają już duże problemy z pamięcią i uczeniem się.
Tematy Ostatnie wpisy Ostatnie tematy Obserwuj Ignoruj Temat przeniesiony do archwium Witam. Chciałabym wyjechać do pracy do Anglii jako opiekunka osób starszych. Jestem obecnie na etapie poszukiwania agencji. Chciałabym zapytać czy ktoś pracuje/pracował w takim charakterze? Jakie agencje pracy polecacie? A może ktoś wybiera się również do takiej pracy? Z kimś zawsze raźniej. Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Interesuje cie tylko wyjazd do pracy jako opiekunka? Ja tez zastanawialam sie nad praca jako care assistant, bo najlatwiej znalezc takie oferty, ale to jest dosc ciezla praca fizycznie i psychicznie. Na pewno rekrutuje gowork i prowork no i na stronach angielskich (np. gumtree) bez problemu mozesz znalezc takie oferty. Ja tez szukam towarzyszki to wyjazdu, ale raczej w branzy hotelarstwo/catering. A moze wypowie sie ktos kto ma doswiadczenie w pracy jako opiekun osob starszych w anglii? Naprawde ciezko jest dac sobie rade bez doswiadczenia i wczesniejszego przygotowania? zapewniaja tam jakies szkolenia? Niestety moge ci powiedziec na przykladzie mojej swietej pamieci mama byla chora na alzhimera. Opieka cala dobe asystowanie przy tolaecie, mycie, przebieranie, pranie czy gotowanie, robienie zakupow i tak dzien w dzien. To jest jeden przyklad ale w takim domu jest kilku lub kilkunastu. Nie kazdy sie do tego nadaje. Tam trzeba miec stalowe nerwy i bardzo mocna psychike. Jak mi sie to przypomni to az mi sie chce plakac. Moja mama miala 57 lat - dopiero a choroba postepowala w bardzo szybkim tepie Zdaję sobie sprawę jak ciężka to praca, gdyż sama opiekowałam się ojcem chorym na Alzheimera przez rok. Więc nie spodziewam się, że moje obowiązki będą polegać na chodzeniu na spacery z sympatycznymi starszymi paniami czy podawaniu im herbatki. O pracy opiekuna osób starszych można bardzo wiele dowiedzieć się ze strony: (szczególnie pomocne jest forum; mam nadzieję, że twórca strony nie będzie mi miał za złe tej reklamy;)). Ja jestem w zasadzie zdecydowana, i będę chciała wyjechać najpóźniej w listopadzie. Jeśli ktoś jest chętny, proszę o odzew. Szkolenia są, nikt nie dopuści Cię do pacjenta bez przeszkolenia. Najczęściej zanim przystąpisz do pracy masz tydzień na zapoznanie się ze swoimi obowiązkami, potem też najczęściej ktoś doświadczony Ci towarzyszy - choć to dużo zależy od tego gdzie się trafi. Chodzi tu zarówno o przełożonych (którzy mogą być albo życzliwi i pomagać Ci na każdym kroku, albo utrudniać życie) jak i pacjentów, możesz trafić do bardzo cięzkiego ośrodka, lub mieć trochę szczęścia i trafić do takiego gdzie pacjenci są mniej wymagajacy - wszystko zależy od szczęścia. Ważne jest jedno, trzeba chcieć i lubić pomagać innym. Polecam artykuł: a skąd jestes? ja aplikowałam z agencji Interimax i jestem na etapie "chce czy nie chce jechac". Jestem z Częstochowy, jeszcze nigdzie nie złożyłam aplikacji, ponieważ nie wiem kiedy będę mogła wyjechać (jestem po operacji, przez ktorą póki co nie mogę za bardzo dźwigać - a wiadomo, ze w tej pracy trochę siły fizycznej potrzeba - lekarze mówią, ze muszę się oszczędzać do końca września, ale ostatecznie będę wiedzieć dopiero za ok. miesiąc i wtedy będę aplikować). Biorę pod uwagę agencję Erta lub Prowork. Oferty Interimax również przeglądałam. Możesz napisać coś więcej? Co znaczy jestem na etapie`chce czy nie chce jechac"? :) Tzn. jesteś już po rozmowie z angielskim pracodawcą? Może pogadamy na gg? mój nr. : 2[tel](zazwyczaj jestem niewidoczna, ale dostępna). Pozdrawiam. Jestem po rozmowie z angielskim pracodawcą, na rozmowie byłam w Firmie Interimax w maju. Załatwiałam dokumenty przez około miesiąc, wtedy mysłałam że wyjade, ale niestety miałam troche problemów wiec przełozyłam wyjazd. Teraz się zastanawiam czy mam pojechać do tej Angli(gdyż lokaizacja była w Angli i Szkocji)bo nie wiem czy bym dała rade przez rok tam pracowac, a na dodatek sama bym jechała:P No to jest właśnie to ryzyko, że podpisuje się umowę na rok. Też sama zamierzam jechać, więc tu Cię rozumiem, ale dla mnie jakoś to nie problem, a wręcz jestem podekscytowana, bo chcę coś zmienić w swoim życiu (choć może gdy będę tak blisko wyjazdu jak Ty, to będę inaczej myśleć;)). Możesz coś napisać jak wyglądała Twoja rozmowa rekrutacyjna? Jak w ogóle nazywa się Twój ew. przyszły pracodawca? Czy to praca w domu opieki czy jakoś prywatnie? Tak się teraz zastanawiam czy nie podejść wcześniej do rozmowy kwalifikacyjnej, skoro mozna wyjechać po tak długim czasie od rozmowy... Ale przyznam, ze się trochę obawiam. Ja się wybieram +/- od 1 października na rok, ale póki co nic jeszcze nie załatwiłem... a wiesz już przez jaką agencję? Cześć dziewczyny! Ja też mam zamiar jechać za granicę jako care assistant. Planuję wyjazd w pierwszym kwartale 2010 roku. Szczerze mówiąc, wolałbym pracę w hospicjum niż w domu opieki. Może wymieniamy się numerami GG lub skype i pogadamy? Pozdrawiam Moje gg podawałam wyżej:) Praca w hospicjum moze byc praca bardzo ciezka fizycznie i psychicznie, nawet dla osoby, ktora uwaza sie za silna psychicznie. Zreszta wiele domow opieki, a zwlaszcza nursing units jest bardzo podobnych do hospicjum, gdyz przebywajacy tam rezydenci bardz czesto sa smiertelnie chorzy i potrzebuja pomocy we wszystkich czynnosciach zycia codziennego. Pozdrawiam Michał Mężczyznom dużo trudniej znaleźć jest zatrudnienie w tej branży, w domu opieki prędzej niż prywatnie. moja siostra jest tam rok i jest zadowolona ale to prawda że praca jest ciężka ,proponuje ją wszystkim jako starter w wielkiej brytanii Polki wyzyskiwane w brytyjskich domach ludzi wyzyskiwanych przez niektóre agencje pracy przy zatrudnianiu w brytyjskich domach opieki dla starszych są też Polki - pisze środowy "The Guardian", omawiając raport organizacji charytatywnej Oxfam. Gazeta podaje, że w ośrodkach tych pracuje coraz więcej obcokrajowców. - Jeśli się pochodzi z innego kraju, to nie ma się zbytniej wiary w siebie. Obcokrajowcem, który nie zna biegle języka, łatwiej manipulować - cytuje raport Polkę o imieniu Gosia, twierdzącą, że imigranci pracują ciężej niż miejscowi pracownicy, ponieważ nie mają śmiałości odmówić pracodawcy i nie znają swoich praw. Doświadczenie innej Polki, Magdy, raport Oxfamu określa jako typowe. Zatrudniona w Polsce przez znaną w Wielkiej Brytanii sieć domów opieki, podpisała kontrakt na rok, z którego nie mogła się wycofać, jeśli nie zwróci kosztów zakwaterowania i podróży w wysokości tysiąca funtów, na co nie było jej stać. - Pracowałam minimum 60 godzin w tygodniu przez dwa lata. Przez 5-6 dni w tygodniu byłam na nocnych zmianach od godz. 20 do 8 - mówi Magda. Z obawy przed utratą zarobków bała się poskarżyć na nadmierne obciążenie pracą. Według niej pracodawcy wykorzystują trudną sytuację życiową imigrantów. Inna pracownica brytyjskich domów opieki z Filipin pracowała na 14-godzinnej zmianie przez 6 dni w tygodniu, podczas gdy jej brytyjscy koledzy mieli dwa dni wolne w tygodniu. - Nie ma czasu na odpoczynek. Nie ma kiedy się wyspać - mówi. Raport Oxfamu zaleca ściślejsze zasady zatrudniania w domach opieki, których liczba rośnie w związku ze starzeniem się społeczeństwa. Według autorów powinny one być podobnie regulowane, co praca na farmach i w przetwórstwie rolnym, gdzie agencje pośrednictwa pracy zatrudniające imigrantów muszą uzyskać od władz licencję. Mogą ją stracić, jeśli wyjdzie na jaw, że nie przestrzegają standardów zatrudnienia. Autor raportu uważa, że pośrednicy werbujący obcokrajowców do pracy w rolnictwie oraz w domach opieki dla starców niewiele się od siebie różnią, dlatego nie ma powodu, by nie mieli podlegać jednolitej regulacji. Wyzysk w domach dla ludzi starszych "jest uderzająco podobny do wyzysku w sektorach rynku pracy i przybiera formy zaniżania płac, wydłużania czasu pracy, bezprawnych potrąceń zarobków i pracy w warunkach niebezpiecznych i szkodliwych dla zdrowia" - stwierdza raport. hahaha a to ci dopiero....prawie 4 lata pracuję jako opiekun osób starszych w ośrodku dla osób starszych z demencją lub domu zamieszkuje na stałe 36 klientów. Nigdy w żaden sposób nie byłam wykorzystywana a wręcz przeciwnie- świetne warunki pracy, dobre wynagrodzenia dla pracowników,kontrakt max 39 godzin+ nadgodziny(nieobowiązkowe ale jeśli ktoś się zdecyduje to płacone 150%), 1 zmiana dzienna= 7 godzin, nocna= 10 godzin ale już przy podpisaniu kontraktu miałam zdecydować w jakim systemie chcę pracować(w dzień czy w nocy).Świetni współpracownicy i marzenie. :] Czy moglabys powiedziec cos o zarobkach? Ile powiedzmy wychodzi na reke przy fultime job dla osoby samotnej? Cześć, czy możesz powiedzieć z jakiej agencji pracy wyjechałaś? Możesz pomóc? Z góry wielkie dzięki. Zwracam się do magicmagdala Hahahaha, a to dopiero! Ja pracowałam w domu opieki (zwerbowana na ten cudowny roczny kontrakt) przez 3 paskudne lata. Wyzysk i poniżanie to norma w takich przybytkach. Szczuje się ludzi na siebie, żeby mieć nad nimi pełna kontrolę. Nie sposób dostosować się do wymogów h&s (tamtejsze BHP), ze względu na pośpiech. Rano trzeba "postawić" na nogi w godzinę 20 rezydentów. A jak coś się stanie, to sama sobie jesteś winna, bo nie stosowałaś się do reguł donoszą na każdym być "oskarżonym" za "zaniedbanie" albo zmuszanie. (Spróbuj się dogadać z pacjentem, który ma zaawansowanego Alzheimera). A co fajniejsze, nie można się stamtąd wyrwać bo z takim "doświadczeniem" i papierami nikt cię nie przyjmie do innej pracy. Można zarobić to fakt. Ale pracując po 60 do 70 godzin tygodniowo (niektórzy robią nawet więcej).Co strasznie niszczy zdrowie psychiczne i kręgosłup. Praca jak marzenie... Dla werbujących agentów. 700 funciaków od łebka co? I jeszcze jedno, o czym nikt nie wspomniał. Ludzie z różnymi formami chorób psychicznych bywają agresywni. I nie pomagają tu żadne środki wytłumiające. Lanie po twarzy serwowane przez staruszkę nie należy do rzadkości. Do tych ludzi nie można mieć pretensji, bo są chorzy ale denerwuje mnie sformułowanie "praca jak marzenie" w przypadku domów opieki. Należy jeszcze dodać, że praca ta wiąże się z dużą ilością odchodów, które walają się wszędzie, i to do opiekunów należy sprzątanie tego. A to jest "niekończąca się historia". Ogólnie nie polecam, chyba, że ktoś jest zdesperowany albo bardzo potrzebuje pieniędzy. jak to byla praca przez polska agencje to mozliwe. To nie zależy od agencji. Takie są warunki w domach opieki. Próbowałam zatrudnić się sama w małym prywatnym domu, ale tam było jeszcze gorzej. Jakieś "lewe" opiekunki nie wiadomo skąd, brak hoistów , a atmosfera pracy zbliżona. A ludzie z Alzheimerem, mają takie same problemy, niezależnie od agencji. To jest po prostu straszna, niewolnicza i poniżająca praca. Można zacisnąć zęby i wytrzymać, jak ktoś nie ma naprawdę innego wyjścia. Ale w zasadzie zawsze jest jakieś inne wyjście jak się dobrze poszuka. Polska agencja była w moim przypadku tylko pośrednikiem. Organizowała wszystko na miejscu. Kontrakt podpisywaliśmy z przedstawicielem sieci tych domów. Gdybym wtedy wiedziała co robię.... Czy ktoś może się ustosunkować do słów jo-asi? Chcialbym dodac pare informacji opiekuna osob starszych /support worker lub care assistant/. Pracowalem w Anglii w tym zawodzie przez 5 ostatnich lat /do 18 czerwca 2010/. Mozna trafic na prace w agencji jako community support worker. Raz na tydzien dostaje sie grafik /czasami przekazuja go mailem/ i odwiedza sie klientow, najczesciej wizyty to 15-45 minut u sprzatanie, przygotowywanie posilkow,zakupy. I tak 7 dni w tygodniu od 7 rano do 9-10 wieczorem. Dodatkowo trzeba miec jakis srodek lokomocji /rower -za 20 funtow/.Za to placili 6,26 funta/godz. i 50% wiecej za soboty i niedziele oraz 100% w swieta. Po roku tej pracy znalazlem sie w innym charakterze w domu poszukac firmy, ktora ma male domy- z 5-6 nie ma duzo pracy i mozna to sa to klienci, ktorzy 3-4 razy w tygodniu wyjezdzaja po sniadaniu do day centre .Placa mniej ale i pracy jest nie za zszedl mi nastepny rok. Ostatnie 3 lata to praca jako live-in w domu klienta-praca rozna- czasami 3-4 godziny dziennie, czasami 8 funtow tygodniowo /brutto/ funta na godzine /licza 12 godzin dziennie/.Mialem klienta z zespolem Dawna, ktory 5 dni w tygodniu wychodzil do day centre - wracal o 16 tej. jadl obiad i o 18 juz szedl spac- sprzatalem mieszkanie,gotowalem obiad, pomagalem mu przy kapieli i robilismy raz w tygodniu zakupy w pierwsze 8 mialerm klienta z niedorozwojem psychicznym, ktory ogladal calymi dniami seriale telewizyjne i byl agresywny tylko wtedy,gdy mu sie raz zepsul bylo nastepne 10 byl 1 tydzien opieki nad osoba/ kobieta/ z MS- stwardnienie rozsiane /niedowlad miesni/ ,ktora byla w pelni wladz umyslowych i znecala sie nade mna- polecenia padaly przez 14 godzin dziennie, srednio co 3 byl pierwszy przypadek, kiedy licvzylem godziny do konca 7-dniowego na koniec, ze pojechalem tam /do Anglii/ majac 57 lat a wrocilem majac 62 przyszlych cererow. Temat przeniesiony do archwium Tematy Ostatnie wpisy Ostatnie tematy Obserwuj Ignoruj « ZwrotyPomoc językowa - tłumaczenia zdanie »Pomoc językowa - tłumaczenia
Praca: Opieka nad osobami starszymi w Kielcach. 129.000+ aktualnych ofert pracy. Pełny etat, praca tymczasowa, niepełny etat. Konkurencyjne wynagrodzenie. Informacja o pracodawcach. Szybko & bezpłatnie. Zacznij nową karierę już teraz! W tym artykule chciałabym podzielić się swoimi doświadczeniami zdobytymi w Wielkiej Brytanii, gdzie miałam okazję pracować przez kilka lat, jako opiekun i koordynator opieki w jednym z domów opieki. Po powrocie z UK miałam również możliwość przekonać się jak wygląda praca opiekunek w polskich domach oparciu o moje doświadczenia mogę stwierdzić jednoznacznie, że osoby starsze w Wielkiej Brytanii obdarzane są wielkim szacunkiem zarówno ze strony rodziny, jak i samego Państwa. Wielka Brytania od lat dba o to, by społeczeństwo uzyskało jak najwyższy standard opieki, szczególnie w momencie wejścia w tak zwaną jesień życia swoich obywateli. Usługi opiekuńcze obejmują wsparcie materialne, praktyczne oraz społeczne. Jednymi słowy: służby państwowe oraz prywatne firmy opiekuńcze są dobrze przygotowane do pełnienia funkcji jaką jest opieka nad osobami starszymi. Niestety, z przykrością stwierdzam, że polskie społeczeństwo musi jeszcze długo poczekać na to, by opieka nad osobami starszymi była świadczona na podobnym poziomie do dawno przyjętych standardów opiekuńczych wytyczonych przez Wielką Brytanię. Kraje wysokorozwinięte promują wysokie standardy w zakresie opieki nad osobami starszymi – udostępniono z zasobów Flickr Proces weryfikacji kandydata na opiekuna osób starszych W Wielkiej Brytanii, między innymi, w trosce o seniora dba się o to, by opieka była świadczona na najwyższym poziomie. Dlatego osoby chcące zostać opiekunami poddawane są surowej świadcząca usługi opieki nad osobami starszymi zobligowana jest w pierwszej kolejności do sprawdzenia kandydata pod względem niekaralności. Każdy potencjalny opiekun musi uzyskać zaświadczenie, że nie był karany. Weryfikacja trwa ok. 2 miesiące i ma na celu wykluczenie osób skazanych wyrokiem sądowym głównie za kradzieże, molestowanie, znęcanie fizyczne lub psychiczne. W przypadku, gdy osoba ubiegająca się o pracę jest obcokrajowcem, to kolejny etapem zatrudnienia jest sprawdzenie poziomu znajomości języka angielskiego. Tu dodać można, że kilka lat wcześniej podstawy językowe były wystarczające. Niestety czasy się zmieniają i obecnie trzeba znać język angielski na bardzo dobrym poziomie. Bez znajomości języka nie da się bowiem załatwić wielu spraw np. w urzędzie, u lekarza, aptece itp., a jak wiadomo kompetencje komunikacyjne opiekuna osób starszych stanowią priorytet. Poza tym obowiązkowe testy na komputerze, po których wykonaniu uzyskuje się teoretyczną wiedzę, zmuszają do posiadania przez kandydata umiejętności pisania i czytania w języku prowadzi się z przyszłym opiekunem szereg rozmów, mających na celu upewnienie się, że kandydat posiada odpowiednie kompetencje i jest gotowy do tak ciężkiej, obciążającej fizycznie i psychicznie pracy. Obligatoryjne szkolenia Następnym krokiem są szkolenia, które są obowiązkowe. Bez zdobycia wiedzy teoretycznej i praktycznej, nie ma możliwości podjęcia pracy w charakterze opiekuna osób obejmują tematykę ważnych pojęć, między innymi: indywidualne podejście do osoby starszej, praca z trudnym seniorem, osobami agresywnymi, wyjaśnienie istoty choroby otępiennnej, Alzheimera, Parkinsona, i wielu innych schorzeń wieku starszego. Ważne jest zapoznanie się z profilaktyką odleżynową, zasadami higieny i pielęgnacji osób starszych, jak również higieny pożywienia. Oczywiście nie można pominąć szkolenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy, tak niezbędnej w życiu codziennym. Ważne również jest odbycie kursu z administrowania i podawania leków. Każde szkolenie kończy się egzaminem wewnętrznym, po którym otrzymuje się certyfikat. Stosowane ułatwienia Każdy z domów opieki dla osób starszych, niesamodzielnych i chorych posiada niezbędne wyposażenie, służące do transportu podopiecznego i mające na celu zabezpieczenie komfortu funkcjonowania osoby starszej. Nie bez znaczenia jest również bezpieczeństwo opiekuna. Istnieją podnośniki dla osób obłożnie chorych, specjalne prześcieradła do transportu chorego, tzw. łatwoślizgi, czy pasy ułatwiające przemieszczanie osób starszych. Standardem w pokojach podopiecznych są łóżka rehabilitacyjne. Każde łóżko wyposażone jest w materac przeciwodleżynowy. W domach opieki jest dużo osób leżących, a jak wiadomo brak odpowiedniego sprzętu może doprowadzić do powstania odleżyn, których proces gojenia trwa długo. Dla osób, które mają problem z chodzeniem, wykonuje się pod zamówienie odpowiednie fotele specjalizowane. Są one wyprofilowane pod sylwetkę i dostosowane do stanu zdrowia osoby starszej. Na takim fotelu podopieczny może przesiedzieć większość dnia, wykonując różne czynności dnia codziennego, jak; czytanie, pisanie, jedzenie, oglądanie telewizji, może też uczestniczyć w zajęciach aktywizujących. Potencjalni opiekunowie muszą zapoznać sie z funkcjonowaniem danego fotela. Dla kogo jest przeznaczony i jak go uruchamiać oraz obsługiwać. Szkolenia praktyczne – learning by doing Opiekunowie przed rozpoczęciem pracy zobligowani są do zapoznania się z obsługą każdego ze sprzętu służącego do pracy, jaką jest opieka nad osobami starszymi. Podczas szkoleń mają oni możliwość przekonania się jak działają poszczególne sprzęty np. testując je na sobie. Uczestnicy szkolenia mocują ochotnika w urządzeniu do przenoszenia i w asyście innych osób zostaje on np. transportowany z jednego miejsca do drugiego. Doskonałe zobrazowanie świata osoby starszej daje opiekunowi tzw. kamizelka symulująca wiek. Zakładając ją przyszli opiekunowie mają okazję na własnej skórze przekonać się co odczuwa osoba starsza, jakie dolegliwości jej towarzyszą. Jest to skuteczna metoda, która pozwala wczuć się w położenie osoby w podeszłym wieku. Dwóch opiekunów do opieki nad osobą leżącą Na dyżur przy osobie leżącej wyznaczonych jest zawsze dwóch opiekunów. Niektórych maszyn nie może obsługiwać jedna osoba, a gdy senior jest leżący, to kategorycznie nie wolno czynności pielęgnacyjno- higienicznych wykonywać jednemu opiekunowi. Zawsze wtedy przy podopiecznym musi być ich dwóch. Nie chodzi tu o bezpieczeństwo samego podopiecznego, ale również pracujących przy nim jest to, że w niektórych domach opieki normą jest to, że do opieki nad kobietą wyznacza się tylko i wyłącznie kobiety, mężczyzną natomiast mogą zajmować się opiekunowie obu płci. Ważne zachowanie intymności i prywatności podopiecznego Osoby starsze boją się nowości, często nie chcą korzystać z podnośników, reagują stresem, krzykiem, wręcz agresją. Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek czynności przy użyciu maszyny obowiązkiem opiekuna jest wyjaśnienie na czym ma polegać jego transport. Tu zaznaczę, że wykonując jakiekolwiek czynności przy podopiecznym należy mu ze spokojem i cierpliwością tłumaczyć co po sobie nastąpi. Podopieczny musi wiedzieć i być przygotowany, że np. w danej chwili zamierzamy zdjąć skarpetki, by posmarować kremem nogi, bądź tłumaczymy, że za chwilę użyjemy gąbki z wodą do przemycia jego twarzy, itp. Tym samym bardzo szanuje się prywatność osoby starszej. Kiedy wykonuje się czynności higieniczno-pielęgnacyjne bezwzględnie należy zachować zasady intymności, pokoju muszą wyjść inne osoby, jak goście, panie sprzątające, inni opiekunowie. Wtedy przy podopiecznym może być przydzielony opiekun, lub w razie gdy jest on leżący – dwóch opiekunów. Drzwi muszą być bezwzględnie zamknięte, a okna zasłonięte, musi zapanować atmosfera odpowiednia dla wykonywania czynności intymnych. Standardy opieki nad starszymi w Wielkiej Brytanii są na wyjątkowo wysokim poziomie – udostępnione z zasobów Flickr Mała nieuwaga grozi utratą pracy Trzeba bardzo uważać również na to co się mówi i jakim tonem do podopiecznego. W myśleniu Anglików tonacja głosu ma ogromne znaczenie. Krzyk opiekuna, zmienne nastroje, niestabilność to wszystko może przyczynić się również do zwolnienia osoby przez pracodawcę. Próbując dostać pracę w kolejnym ośrodku lub w innej firmie, opiekun zostanie staranie sprawdzony u poprzedniego pracodawcy. Na tej podstawie otrzyma angaż lub nie. Opiekunowie zatem muszą bezwzględnie przestrzegać wszelkich norm, procedur i zasad. Są one na bieżąco, starannie sprawdzane przez służby nadzorujące opiekę. Restrykcje Jeżeli opiekunowi udowodni się, znęcanie nad podopiecznym, niewłaściwe wykonywanie obowiązków lub kradzież, zwalnia się go dyscyplinarnie włącznie z wpisem do akt. Skutkuje to niemożnością wykonywania tego zawodu na terenie całego Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii. Higiena pracy w Anglii W Wielkiej Brytanii, z jednej strony praca w opiece jest o wiele prostsza, chociażby dlatego, że ludzi wyręczają urządzenia, które bardzo ułatwiają codzienne funkcjonowanie osobie starszej, chorej i niesamodzielnej. Tym samym opiekunom jest dużo lżej sprawować opiekę. Z drugiej jednak strony, pojawia się ogrom przepisów, norm, procedur, do których należy się stosować i bezwzględnie ich przestrzegać. Anglicy ogromną wagę przywiązują do bezpieczeństwa zarówno podopiecznego, jak i opiekuna. Potwornie przestrzegana jest higiena pracy, między innymi, pracownicy są wyrywkowo sprawdzani z techniki mycia rąk. Nie wspomnę, że wszelkie czynności pielęgnacyjno-higieniczne przy podopiecznym należy wykonywać w rękawiczkach i specjalnych fartuchach. Natomiast nie wolno przy podopiecznym nosić rękawiczek, jeśli jest np. karmiony. Poza tym inne fartuchy do pracy przy osobach starszych zakłada się do pielęgnacji i higieny, inne do podawania posiłków, znów inne gdy podawane są leki. Raportowanie Wszelkie zachowania podopiecznego należy na bieżąco monitorować, notować co robił, ile płynów przyjął, jak dużo zjadł każdego dnia, o której godzinie nastąpiła zmiana pozycji ciała. Trudnych podopiecznych należy permanentnie obserwować i prowadzić na bieżąco notatki co każde 30, a nawet 15 minut. Notowane są również wszelkie wizyty gości, godziny posiłków, czy dany podopieczny np. oddał stolec. Sporządza się specjalne raporty, które muszą zostać każdorazowo podpisane przez osobę nadzorującą dyżur danego dnia. Wyrównywanie standardów W Polsce miałam okazje odwiedzić kilka domów opieki nad osobami starszymi. Niestety i z przykrością muszę przyznać, że panuje w nich inna kultura opieki. Po moich wizytach z niesmakiem stwierdzam, że opiekunowie pracujący tam mają niewielka wiedzę na temat tego, jak dbać całościowo o podopiecznego. Osoby starsze pozostawiane są często same sobie. Niejednokrotnie widziałam jak prosiły o pomoc i jej na czas nie otrzymały. Sama zresztą w imieniu jednego podopiecznego poprosiłam o wsparcie, odzewu nie zauważyłam. Bardzo mocno dotknęła mnie sytuacja, kiedy podczas toalety wieczornej osoby starsze myte były przez personel bez zachowania jakichkolwiek warunków intymności. Drzwi od pokoi podczas wykonywania toalety były otwarte, okna odsłonięte, w pokojach znajdowali się inni podopieczni. Nie były zastosowane środki higieny. Gdy w tym czasie sami opiekunowie rozmawiali między sobą o swoich prywatnych sprawach. Byłoby to karygodne i nie do przyjęcia w jakimkolwiek domu opieki w Wielkiej Brytanii. Miałam również okazję zauważyć, że większość prac przy podopiecznym wykonuje się ręcznie, zapominając przy tym o własnym zdrowiu, a przede wszystkim kręgosłupie. Podejrzewam, że jeśli któryś z ośrodków posiada odpowiedni sprzęt, to często staje się on przedmiotem muzealnym. By móc z czegoś korzystać trzeba znać zastosowanie i obsługę. To z kolei wiąże się z przeszkoleniem personelu. Bardzo widoczny jest, niestety nawet w prywatnych domach opieki braki w personelu. Brak należytej koncentracji na potrzebach podopiecznych Opiekunowie powinni zajmować się tylko i wyłącznie podopiecznymi, i poświęcać im tyle czasu ile potrzebują. Ze względu na deficyt personelu, wielu opiekunów nie może wykonywać swoich obowiązków należycie. Dodatkowe prace, takie jak: sprzątanie, prasowanie, czy zmywanie naczyń. również należą do zakresu ich obowiązków. I jak tu znaleźć czas dla osoby starszej, która ogromnie potrzebuje poświęcenia uwagi? Niestety, tak oczywiste zasady ogólnej dbałości o podopiecznych w ośrodkach całodobowych w naszym kraju jeszcze nie panują, a osoby starsze często traktowane są w Anglii, po szkoleniach opiekun nie będzie stosował się do wyżej podanych, przykładowych procedur, grozi mu to zerwaniem kontraktu. Skutkiem jest utrata pracy. Fakt ten zostaje odnotowany w jego dokumentacji. W przypadku starania się o stanowisko opiekuna w innym domu opieki, może zaważyć na jego dalszej karierze. Podsumowanie Mam wrażenie, że rodziny często nie wiedzą, jak wygląda życie ich bliskich w domu opieki i nie mają pojęcia o pracy zatrudnionych opiekunów. Z pewnością upewniają się w przekonaniu, że ich bliscy mają najlepszą z możliwych opiek. Podopieczni nie skarżą się, chociażby ze względu na strach przed gorszym traktowaniem ich przez personel. Po moich licznych doświadczeniach w Wielkiej Brytanii i Polsce mogę doradzić rodzinom, że zanim zdecydują się na umieszczenie swojego bliskiego w domu opieki, powinny ze spokojem podejść do tematu. Należy wziąć pod uwagę wszystkie plusy i minusy takiej opieki. Może warto zorganizować naradę rodzinną. Nie znaczy to, że neguję decyzje podjęte przez rodziny o umieszczeniu bliskiego w ośrodku. Bywają przecież sytuacje kiedy nie ma innej możliwości zapewnienia opieki. Jednakże proponuję dokładnie przejrzeć portale internetowe, poczytać opinie dotyczące danego ośrodka. Proponuję samemu wybrać się do miejsca gdzie ma przebywać nasz bliski. Zachęcam, by zorientować się jakie inne alternatywne formy opieki istnieją na rynku. Opiekę dostarczają również prywatne firmy, które oferują pomoc całodobową w zakresie opieki. Chodzi tu o dobro naszego bliskiego, bo skoro ma skorzystać z opieki, niech będzie to opieka na najwyższym poziomie, opieka która pozwoli spokojnie doczekać końca.

Zamknięte 24 h, izolowane, często doświadczające przemocy i oszustwa, a nawet głodu – od tego zaczyna się jeden z reportaży w Onecie mówiący o realiach pracy Ukrainek jako opiekunki w Polsce. Nie zawsze musi tak być. Wprawdzie praca w tzw. szarej strefie jest łatwo

Biuro pośrednictwa pracy Cekal Recruitment Ltd z siedzibą w UK poszukuję: Opiekunka środowiskowa – Domiciliary care assistant – opiekunka odwiedzająca osoby starsze w ich własnych domach i pomocy im w codziennych czynnościach Miejsce pracy: Hrabstwo Pembrokeshire Pracodawca oferuję: – służbowe auto – darmową naukę jazdy samochodem po lewej stronie – zakwaterowanie rent free jedynie media – dużą liczbę godzin pracy – wynagrodzenie w zależności od doświadczenia od GBP do GBP – darmowy trening przed rozpoczęciem pracy Wymagania: – prawo jazdy kategorii B – poziom języka angielskiego w stopniu dobrym – życzliwość – doświadczenie w opiece nad osobami starszymi – ważny paszport ( niezbędny do CRB) Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV wyłącznie w j. angielskim na adres kontakt@ w temacie opiekunka środowiskowa. Cekal Recruitment Ltd
Działamy w branży od 2019 roku. Nasza specjalność to Opiekunka osób starszych i niepełnosprawnych, na terenie Wodzisław Śląski. Jestem osobą pogodną, spokojną, tolerancyjną i cierpliwą. Praca z osobami starszymi jest moim powołaniem. Doskonale rozumiem potrzeby innych. Świetnie dogaduję się z osobami starszymi. Uwielbiam
. 437 275 417 272 49 346 221 336

praca w anglii opieka nad osobami starszymi opinie