Zdaniem Petry Kranz Lindgren (szwedzka psycholog) poczucie własnej wartości ma dwa wymiary: Świadomość siebie – swoich umiejętności, pragnień, marzeń, uczuć, potrzeb, myśli. To, na ile akceptuję wszystko, co o sobie wiem. Na ile akceptuję to, co przeżywam, co myślę, o czym marzę, czego potrzebuję.
fot. Fotolia Niejednej z nas życie utrudnia niska samoocena. Przez to nie potrafimy pokazać światu, na co nas stać. Jak to zmienić? fot. Fotolia Większość z nas nie dostrzega swoich atutów, za to chętnie wylicza wady: za gruba, niekompetentna, mało zaradna… Skupione na swych słabostkach, stajemy się przesadnie lękliwe, drażliwe, zamknięte w sobie. Jak to zmienić? Jak zwiększyć pewność siebie na imprezie? Przed każdą imprezą jesteś w stresie, bo po urodzeniu dziecka trochę przytyłaś i uważasz, że w niczym nie wyglądasz dobrze. A potem na przyjęciu wszyscy dobrze się bawią, tylko ty – skrępowana swoją tuszą – siedzisz na uboczu i masz zwarzony humor. Jak to zmienić? Spoglądając w lustro, nie skupiaj się na tym, czego u siebie nie lubisz. Ocenę wystawiaj za całokształt. Zauważ np. lśniące włosy, zgrabne ramiona, ponętny dekolt… Lekko wystający brzuszek czy okrąglejsze biodra od razu stracą wtedy na znaczeniu. Zrób listę rzeczy, które akceptujesz w swoim wyglądzie i przypominaj sobie o nich, ilekroć zaczynasz powątpiewać w siebie. To sprawdzona recepta na pokonanie problemów związanych z negatywnym odbiorem własnego ciała. Gdy jesteś w towarzystwie, nie siedź skulona ze spuszczoną głową. Przeciwnie, unieś brodę, wyprostuj się – dodasz sobie animuszu! A czując się pewnie, mimowolnie sprawisz, że inni dostrzegą w tobie najlepsze cechy! Jak zwiększyć pewność siebie w związku? Między tobą a mężem często dochodzi do spięć. Powód zazwyczaj jest błahy: partner twierdzi np., że za późno kładziesz dziecko spać, a ty od razu się „najeżasz”. Boli cię każde słowo krytyki, bo bardzo nisko siebie oceniasz. Jak to zmienić? Bądź dla siebie wyrozumiała. Wcale nie musisz być pod każdym względem idealna, błędy zdarzają się każdemu. Spóźniłaś się z kąpielą dziecka? Trudno, nikt nie jest doskonały, z twoim mężem włącznie! Nie rozpamiętuj swoich niedociągnięć, tylko wyciągaj z nich wnioski. A oceniając siebie, nie zapominaj o dziedzinach, w których spisujesz się na medal. Na poczekaniu wymyślasz dziecku bajki? Bezpiecznie prowadzisz samochód? To są twoje plusy! Pamiętając o nich, będziesz się mniej przejmować ocenami innych. Nie bierz każdej uwagi od razu do siebie. Mąż narzeka, że w lodówce pusto? To jeszcze nie oznacza, że obwinia o to ciebie. A jeśli nawet, to przypomnij mu po prostu, że dbanie o dom to również jego zadanie. Jak zwiększyć pewność siebie w pracy? Rzadko zgłaszasz pomysły na zebraniach. Sądzisz, że twoje propozycje wszystkim wydadzą się nieciekawe, a występując publiczne, ze zdenerwowania gubisz wątek. Szef uważa cię więc za mało kreatywną. Jak to zmienić? Nie zakładaj z góry, że to co masz do powiedzenia, nikogo nie zainteresuje. Podczas „burzy mózgów” każda propozycja jest cenna! Coś poszło niezgodnie z planem? Powiedz: „Przepraszam, trochę się pogubiłam”. Gdy jeszcze dodasz do tego uśmiech, nikt nie weźmie ci za złe małej wpadki. Za włączenie się do dyskusji koniecznie siebie pochwal. Docenianie nawet swoich drobnych sukcesów wzmacnia wiarę w siebie! Chciałabyś popracować nad pewnością siebie? Dowiedz się więcej: Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem! Najlepsze Promocje i Wyprzedaże REKLAMA Twoje przemyślenia mówią ci o tym, czym jest dla Ciebie pewność siebie. To odczucia, które masz, odnośnie tego jak kształtujesz swój wizerunek, ale też odnośnie tego, co chcesz zrobić. Wygląda na to, że na Twoją pewność siebie wpływa to jak reagujesz w różnych sytuacjach i to jak postrzegają te reakcje inni ludzie.
Pewność siebie to cecha, która wywiera ogromny wpływ na nasze życie. Pomaga w realizacji celów, w radzeniu sobie w trudnych sytuacjach, ale także wpływa na to, jak postrzegamy świat i ludzi oraz jak postrzegają nas inni. W sporcie pewność siebie jest bardzo ważna, gdyż nie tylko dodaje wiary we własne możliwości, ale także pomaga radzić sobie z emocjami, przeżywać porażki, a przede wszystkim wygrywać. Pojęcie pewności siebie Pewność siebie najogólniej ujmując to wiara w siebie i szacunek do własnej osoby. Lubienie siebie takim jakim się jest i akceptowanie siebie samego, traktowanie siebie jako wartościową osobę, akceptowanie siebie pomimo swoich wad i porażek. To także umiejętność działania w trudnych i niekomfortowych dla siebie sytuacjach – nieoceniona zwłaszcza w sporcie. Znaczenie osób dorosłych Pewność siebie nie jest cechą dziedziczoną, choć wpływ na nią mają cechy, które się dziedziczy, takie jak np. temperament. Największy wpływ na jej budowanie ma proces socjalizacji, czyli rodzina, styl wychowania przez rodziców, szkoła oraz rówieśnicy. Z punktu widzenia rodzica ważne jest, że pewność siebie to cecha, którą można (i trzeba) ćwiczyć, a rodzic ma ogromny wpływ na jej rozwój u dziecka. Dzieje się tak, gdyż osądy, informacje oraz modele zachowania, które płyną od rodziców wpływają na obraz samego siebie u dziecka. Po sukcesie czy też porażce, dziecko spogląda na trenera, rodziców i szuka odpowiedzi, czy było dosyć dobre, czy sprostało wymaganiom, wzbudziło u rodziców radość czy smutek. Diagnoza problemu Pewność siebie nie jest stała, wpływa na nią wiele czynników, dlatego warto obserwować zachowanie dziecka w różnych sytuacjach, jak sobie radzi z sukcesem, porażką, jakie jest na boisku i poza nim, na zawodach, w stosunkach z innymi zawodnikami, a także osobami dorosłymi. Trzeba przyjrzeć się także sobie - jak my reagujemy, po pierwsze na sukcesy i porażki dziecka. Po drugie jak reagujemy na własne sukcesy i porażki, czyli na jakim poziomie jest nasza pewność siebie. Dziecko uczy się od nas, obserwuje nas w różnych sytuacjach i obiera to jako model zachowania. Kolejny krok to rozmowa z dzieckiem, na temat tego co sprawia mu problemy, czego się obawia, jak ocenia swoją grę, jak czuje się w gronie rówieśników, kolegów z drużyny, co chciałoby poprawić, jak polepszyć wyniki. Możemy również porozmawiać na temat zachowań, które wcześniej zaobserwowaliśmy, np. niepewne ruchy podczas gry, unikanie piłki itp. Budowanie pewności siebie – rady dla rodziców Sukces nie jest najważniejszy. Gdy dziecko rozpoczyna przygodę ze sportem, trzeba mu uświadomić, że nie wygrana jest najważniejsza, ale przyjemność z uprawianego sportu, zdobywanie nowych umiejętności, pokonywanie własnych słabości, poprawianie swoich dotychczasowych wyników oraz przyjaźń i tworzenie zespołu. Pilnujemy swoich emocji, zwłaszcza w momentach takich jak przegrana. Staramy się nie okazywać, że jesteśmy zawiedzeni. Pocieszamy, starając się znaleźć dobre aspekty występu dziecka, a złe rzeczy zawsze da się poprawić. Uświadamiamy, że porażka to nie koniec świata, będą następne zawody, mecze, każdy kiedyś przegrywał a rozpamiętywanie porażki nic nie przyniesie. Właściwe formułowanie pochwał. Pochwały są ważne, dzięki nim dziecko nie tylko dostrzega, że jest w czymś dobre, ale także widzi nasze zainteresowanie i zaangażowanie. Ważne, aby pochwały były konkretne, nie używamy sformułowań “Byłeś świetny!”, warto wysilić się na dłuższy komentarz np. “Ta bramka, którą strzeliłeś była rewelacyjna, a zwłaszcza to jak ograłeś linię obrony, widać, że dużo ćwiczyłeś”. Nie porównuj do innych. Może się wydawać, że dobrze dobrany wzór do naśladowania jest dziecku potrzebny, pozwólmy jednak, aby dziecko samo wybrało swojego idola i oszczędźmy mu nie tylko porównań do innych rówieśników, ale także sportowców. Nic tak nie demotywuje jak ciągłe słuchanie “a Twój brat w Twoim wieku...” Włącz pozytywne myślenie. Aby zbudować pewność siebie u dziecka, musisz nauczyć je pozytywnego myślenia o własnej osobie i otacząjącym je świecie. Warto uczyć dziecko, dostrzegania swoich mocnych stron, nie bania się komplementowania samego siebie, a także wewnętrznego dialogu. Dobrze, gdy umiemy sami siebie podnieś na duchu powtarzając w myślach “dam radę, dużo ćwiczyłem, jestem świetnym zawodnikiem”. Pewność siebie to także wygląd. Odpowiednia postawa, skoordynowane ruchy, uniesiona do góry głowa i pewny krok, to także ważne aspekty w pewności siebie. Młody zawodnik musi zadbać także o to, aby budzić respekt wśród innych zawodników. Nie chodzi o to, aby się go bali, ale byli świadomi jego dobrego przygotowania i umiejętności. Budowanie świadomości własnej osoby. Uczymy analizy samego siebie, swoje mocne i słabe strony. Warto zaproponować pisanie dziennika, w którym dziecko może opisywać co sprawia mu problemy i trudności, a co idzie dobrze. Można także poprosić dziecko, aby zrobiło listę swoich mocnych i słabych stron i wspólnie zastanowić się jak pracować nad poprawieniem tych ostatnich. Cierpliwość i wytrwałość. Rodzice młodych sportowców muszą się liczyć z tym, że zawsze będą wspierać i budować ich pewność siebie oraz wiarę we własne siły.
Atmosfera, którą zobaczyłem, była bardzo dobra i musimy na niej budować pewność siebie na boisku. Lewandowski również o atmosferze na zgrupowaniu Ja w zasadzie dopiero co przyjechałem, bo wczoraj dopiero o 3 czy 4 nad ranem byłem w domu, więc tak się to wszystko zbiegło, że mogłem przylecieć z rana do Warszawy, a potem tylko Sprawdź jak zwiększyć pewność siebie. To nie takie trudne! Wystarczy wiedzieć jak. ofeminin Foto: Ofeminin Pewność siebie to wspaniała cecha. Dzięki niej możemy uśmiechnąć się do uroczego przystojniaka w klubie, nie dać się szefowi i cieszyć udanym związkiem. Dobra wiadomość jest taka, że każda z nas może zwiększyć swoją pewność siebie, rozwinąć ją i lepiej wykorzystać. Jak zwiększyć pewność siebie? Dowiesz się tego z naszego poradnika ułożonego z pomocą psychoterapeutki i specjalistki od relacji międzyludzkich - Isabelle Filliozat. Poznaj 8 sposobów na zwiększenie pewności siebie: 1. Sztuka oddechu>> 2. Zerwij z nawykami>> 3. Poznaj swoje mocne strony>> 4. Wyznacz cele>> 5. Naucz się odmawiać>> 6. Wyróżnij się!>> 7. Rozwijaj się>> 8. Bądź otwarta>> Jak dobrze oddychać? ofeminin Foto: Ofeminin Oddychanie pomaga zwiększyć pewność siebie. Dlaczego? Bo głęboki oddech rozluźnia napięte ciało. Zostajesz niejako zmuszona do skupienia się na sobie i zdystansowania wobec świata zewnętrznego. „Im bardziej świadomie oddychasz, tym większą masz kontrolę nad swoim życiem” - podkreśla nasza ekspertka Isabelle Filliozat. Co zrobić? Kilka razy dziennie rób sobie małe przerwy na złapanie oddechu. Skup się na swojej miednicy. Siedząc lub stojąc, z jedną ręką na plecach na wysokości lędźwi, oddychaj tak, by unosił się dół twojego brzucha (tak jakbyś nadmuchiwała balonik). Musisz czuć ten oddech w całym ciele, nawet w czubkach palców. Z każdym wydechem, pozbywaj się napięcia. Trzy minuty głębokiego oddychania dwa, trzy razy dziennie zrelaksują cię lepiej niż kawa i papieros (które tylko bardziej cię zestresują). Dodatkowa wskazówka: oddychając, naucz się słuchać swojego wewnętrznego głosu. Zapytaj: „Jak się czuję”? Jeśli odpowiedź brzmi: „dobrze”, poczujesz satysfakcję ze stwierdzenia tego faktu! Jeśli czujesz się źle, zadaj sobie pytanie, dlaczego i co zrobić, by zmienić ten stan. Zerwij z rutyną i przyzwyczajeniami ofeminin Foto: Ofeminin Każdy ma swoje małe rytuały: do kina chodzisz tylko z koleżanką, zakupy robisz tylko w konkretnym sklepie, sprzątasz tylko w soboty, a w każdą środę jesz ulubiony makaron. To zupełnie normalne. Ale kiedy pojawia się coś innego, co zaburza rutynę (propozycja pracy w Kuala Lumpur, telefon od przystojniaka, który chce cię zaprosić na randkę), ze strachu, że zburzy się misternie zbudowany porządek, można przegapić okazję. Co zrobić? Zadaj sobie pytanie, czego oczekujesz w danej chwili. „Regularnie trzeba zadawać sobie pytanie, jakie mamy oczekiwania wobec życia” - podkreśla Isabelle Filliozat. Powoli zacznij zmieniać nawyki: zjedz coś innego na śniadanie, pojedź do pracy inną drogą, załóż obcasy zamiast płaskich butów (albo odwrotnie), idź na lunch do indonezyjskiej, a nie do chińskiej knajpy... Dodatkowa wskazówka: Wyrzuć ze swojego języka określenia typu: „Zwykle piję kawę” („Zwykle kupuję używane ubrania”, „Zwykle kupuję japońskie samochody”, „Zwykle piję czerwone wino”). W ten sposób uzależniamy się od czegoś, co zaczyna nas definiować jako osobę. Mówiąc „wolę kawę od herbaty” pokazujesz, że jesteś osobą, która dokonuje wyborów - zarówno jeśli chodzi o napoje, jak i mężczyzn, samochody i ubrania! Miej świadomość swoich zalet ofeminin Foto: Ofeminin „Nad pewnością siebie trzeba stale pracować” - podkreśla nasza ekspertka. By to robić, musimy znać nasze zalety. Wszyscy je mamy, bez względu na to, jak bardzo wmawiamy sobie, że jest inczej... Co zrobić? „Wypisz swoje zalety” - proponuje nasza ekspertka. Najlepiej około 20 (to wcale nie za dużo). Uwzględnij emocje, intelekt, zdolności interpersonalne, cechy fizyczne. Jeśli trzeba, zapytaj przyjaciółkę o zdanie (słuchanie komplementów dobrze wpływam na ego!). Zapytaj na przykład, jakie trzy cechy twoja przyjaciółka ceni w tobie najbardziej. Wskazówka. Lista zrobiona? Obok każdej zalety napisz, co dzięki niej zdołałaś osiągnąć. PRZYKŁAD: Ciężko pracuję = przez pół roku harowałam w spelunie, by spłacić studenckie wakacje. Jestem rozmowna = umiem zagaić rozmowę, dzięki czemu poznaję nowych ludzi Dzięki temu utwierdzisz się w swoich opiniach na temat samej siebie. Schowaj listę w bezpieczne miejsce i czytaj ją raz na jakiś czas. Chcieć to móc ofeminin Foto: Ofeminin Planowanie i wyznaczanie sobie celów popycha cię do działania. Okazuje się wtedy, że chcieć, to móc! „Podejmując ryzyko, nabieramy pewności siebie” - podkreśla Isabelle Filliozat. „Małe wyzwania każdego dnia dodadzą ci wiary w twoje możliwości”. Co robić? Stwórz listę prostych do osiągnięcia celów, które nie wymagają pomocy innych. Tylko nie daj się ponieść fantazji - spotkanie sobowtóra Brada Pitta i 40-procentowa podwyżka są mało realne. Plan stwórz w pierwszej osobie. PRZYKŁAD Koleżanka zaprosiła cię na urodziny, ale ty panikujesz, bo nie znasz tam nikogo i będziesz się czuła jak ofiara. Zamiast odrzucić zaproszenie, wysil się i złóż postanowienie: „Pójdę i zagaję rozmowę z nieznajomym”, albo „podejdę do grupy nieznajomych”. Wskazówka: Krok po kroku będziesz osiągała swoje cele, coraz trudniejsze i bardziej wymagające. Po świetnej zabawie w gronie nieznajomych, wybierz się do ekskluzywnego butiku i przymierz wreszcie tę wyzywającą kieckę. Bądź asertywna ofeminin Foto: Ofeminin Mówiąc „nie”, stawiasz na swoje potrzeby. Godząc się na wszystko, pokazujesz, że boisz się odrzucenia - to bagaż z dzieciństwa, kiedy myślałaś, że tylko posłuszeństwem zyskasz aprobatę rodziców. Postaw się innym, a zobaczysz, że wciąż cię lubią, mimo że się z nimi nie zgadzasz. I szanują za obronę swoich poglądów. Co zrobić? Skoncentruj się na powiedzeniu „nie”. Na początku okaże się że i tak wybełkoczesz „tak”, ale chęć zmiany nastawienia świadczy, o tym, że mądrze kombinujesz. „Im częściej będziesz okazywała, że zmieniłaś zdanie na jakiś temat, tym bardziej będziesz szanowana” - tłumaczy Isabelle Filliozat. Zacznij od prostych sytuacji, które nie będą miały olbrzymich konsekwencji. Jeśli na lunch zamówiłaś sałatkę z tuńczykiem, ale nabrałaś ochoty na łososia, zmień zamówienie. PRZYKŁAD Pomysł podrzucony na spotkaniu służbowym na początku wydał ci się genialny, ale po głębszym zastanowieniu, widzisz jego braki. Zmiana opinii w tej kwestii pokaże tylko, że zastanowiłaś się nad problemem. A za to ci płacą, prawda? Wskazówka: Zrób sobie dni „bez ograniczeń” i rób wszystko, co jest dla ciebie złe / społecznie napiętnowane / czego nie zaakceptowaliby rodzice albo twój partner. Od dwugodzinnej kąpieli w pianie, po obżeranie się ciastkami, sobotę spędzoną w piżamie przez telewizorem i wydanie nierozsądnej kwoty na buty... Dzięki temu wrócisz do czasów „niegrzecznego dzieciństwa” i symbolicznie uwolnisz się od zakazów, które cię ograniczają. Bądź inna! ofeminin Foto: Ofeminin Ubrania, opnie, gust muzyczny... często nieświadomie podążamy za tłumem (rodziną, znajomymi, idolami). Czemu? Ponieważ boimy się oceny innych i odrzucenia. „Nigdy nie jest za późno na poszukiwania, by wyrazić swoje ja” - tłumaczy Isabelle Filliozat. „Jesteśmy sobą, gdy jesteśmy pewni siebie”. Co robić? Nabierz dystansu do tego, co robią inni! Wykorzystaj okazję: jeśli jesteście w restauracji i wszyscy zamówili owoce na deser, ty zamów mus czekoladowy. Jeśli twoja rodzina od zawsze jeździ na wakacje do Hiszpanii, ogłoś, że tego lata ty wybierasz się do Austrii. Dodatkowa wskazówka: Eksperymentuj ze swoim stylem. Idź na zakupy bez portfela i przymierz ubrania, których normalnie nie nosisz. Baw się wizerunkiem i zaskocz samą siebie. Może trafisz na ciuch, w którym wyglądasz zaskakująco dobrze? Zdobywaj nowe umiejętności ofeminin Foto: Ofeminin Pewność siebie "nie oznacza, że zawsze musimy odnosić sukcesy i wiedzieć, jak się zachować" - podkreśla Isabelle Filliozat. „To raczej myślenie o tym, na co cię stać i uczenie się, jak zrobić coś, na co masz ochotę". Chodzi o to, by przekonać się, że jesteś zdolna do czegoś i że jeśli tego pragniesz, osiągniesz to za wszelką cenę. Co robić? „Jeśli nie wiem, jak to zrobić, nauczę się”. Zapamiętaj to motto i przestań myśleć, że do niczego się nie nadajesz! Co robić, by się rozwijać? Isabelle Filliozat radzi: „Zachowuj się tak, jakbyś wiedziała co robić”. Podejmuj trudne wyzwania i udawaj, że masz pełną kontrolę nad tym, co robisz. PRZYKŁAD Facet, który wpadł ci w oko, poprosił cię do tańca, ale na parkiecie nie czujesz się zbyt pewnie, więc odmawiasz, żałując, że nie zapisałaś się na kurs tańca. Powinnaś raczej przyjąć zaproszenie i udawać, że umiesz tańczyć. Obserwuj innych i ucz się. To samo dotyczy pracy: jeśli pocisz się ze strachu, bo kazano ci zrobić tabelkę w Excelu, którego nie znasz, usiądź obok biurowego eksperta, podpatrz, jak on to robi. Jeśli on umie, tobie także się uda! Dodatkowa wskazówka: Nie bój się pomyłek. Wszyscy uczymy się na błędach! Otwórz się na ludzi ofeminin Foto: Ofeminin Jeśli myślisz, że nabierzesz pewności siebie, zanim otworzysz się na innych, zastanów się! To zaklęte koło: im więcej czasu spędzasz w samotności, tym mniej masz wiary w siebie. „Osoby, które umieją się odprężyć w towarzystwie innych wcale nie są bardziej inteligentne ani obyte. Po prostu wydają się bardziej sympatyczne, bo mają odwagę podejść do ludzi, są otwarte” - tłumaczy nasza ekspertka. Co zrobić? Jeśli jesteś nieśmiała, najlepszym sposobem, by nawiązać kontakt jest zaoferowanie pomocy (sąsiadce, która dźwiga zakupy, koledze z biura, który ma nawał pracy, turyście, który zagubił się w mieście). To prosta skuteczna metoda: nie musisz nic robić, by przyciągnąć uwagę, a wychodzisz na przyjazną i sympatyczną osobę. Ważne, patrz ludziom prosto w oczy, gdy do nich mówisz, bądź szczera i bezpośrednia. Dodatkowa wskazówka: Przynajmniej trzy razy dziennie podejdź do obcej osoby na ulicy i zapytaj o drogę lub godzinę. To prosta metoda na nabranie pewności siebie w relacjach międzyludzkich.
Definiuje ona samokontrolę jako zdolność do świadomego kontrolowania zachowań impulsywnych, narzucających się czy opierania się pokusom. To dzięki samokontroli nie jesz czekolady, jeśli postanawiasz, że nie będziesz jadł słodyczy. Samokontrola sprawia, że nie wyładowujesz złości na koledze z zespołu, mimo że jesteś na niego

Jak zwiększyć pewność siebie? Wskazówki naukowców Budowanie pewności siebie to często długotrwały proces. Składa się na niego zaufanie do samego siebie, przekonanie, że damy radę sprostać życiowym wyzwaniom i podejmiemy właściwe decyzje w nawet bardzo trudnych sytuacjach. Wymaga on w wielu przypadkach zmiany własnych przekonań, a niejednokrotnie również przepracowania głębszych problemów i pracy z emocjami. Potrzebne tutaj jest także wspierające środowisko, a czasami nawet wizyta u specjalisty. Nie jest to pojęcie równoznaczne z poczuciem własnej wartości, które odnosi się nie tylko do wiary we własną skuteczność, ale też do szacunku dla samego siebie (swoich wartości, prawa do bycia szczęśliwym, dokonywania wyborów, zaspokajania potrzeb itd.). Innymi słowy, poczucie własnej wartości to akceptacja siebie z własnymi mocnymi i słabymi stronami (polecam z całego serca książkę Nathaniela Brandena “6 filarów poczucia własnej wartości”, wyd. Feeria). Czasami zdarza się, że potrzebujemy szybko poprawić samopoczucie przed ważnym dla nas zadaniem, takim jak rozmowa o pracę, spotkanie z klientem, wystąpienie publiczne, czy też… randka lub inne spotkanie towarzyskie. Jak zatem w prosty sposób pomóc sobie i zwiększyć pewność siebie od razu? Sposoby na szybkie zwiększenie pewności siebie Wśród naukowców trwa dyskusja, czy pewność siebie ma podłoże genetyczne (jeżeli interesuje Cię ten wątek, sprawdź podane poniżej materiały źródłowe), czy też można nad nią pracować i się jej “wyuczyć”. Niezależnie od dyskusji na temat tego, co jest głównym determinantem naszej pewności siebie, wiemy już, że istnieje kilka naukowo udowodnionych sposobów, które mogą nam pomóc na co dzień, a które warto wypróbować. Sprawdźmy, co mówią badania na temat zwiększenia pewności siebie – oto trzy sposoby, które możesz zastosować od zaraz: 1. Przywołaj chwile, kiedy czułeś się pewny siebie Jeżeli przygotowujesz się do ważnego dla Ciebie wydarzenia, przypomnij sobie moment, w którym czułeś się bardzo pewny siebie. Metoda ta również została naukowo udowodniona w ciekawych badaniach z 2013 r. na temat wpływu przywoływania pozytywnych przeżyć na pewność siebie. W trakcie dwóch eksperymentów badani mieli udawać albo kandydatów do pracy albo kandydatów do szkoły. Najpierw mieli przypomnieć sobie i opisać przygnębiające lub budujące doświadczenia z przeszłości, a potem otrzymali ogłoszenie rekrutacyjne do pracy lub do szkoły oraz zadanie, by napisać jak najlepszy list motywacyjny. Okazało się, że osoby, które w pamięci przywoływały pozytywne przeżycia stawały się na tyle pewne siebie, że miało to znaczący wpływ na wykonanie przez nich zadania – list motywacyjny, który mieli napisać był o wiele lepszy. Kolejna grupa badanych udawała rekruterów do pracy/szkoły – osoby te nie były one świadome tego, na czym polegał eksperyment – miały tylko dokonać wyboru najlepszych listów motywacyjnych. W zdecydowanej większości wybierali oni listy motywacyjne tych, którzy przed ich napisaniem zwiększyli swoją pewność siebie poprzez przypominanie sobie budujących przeżyć. Zatem jeżeli stoisz przed jakimś trudnym zadaniem i potrzebujesz więcej pewności siebie, weź kartkę papieru i opisz dokładnie pozytywne przeżycie, w którym czułeś się dobrze. Przypomnij sobie, jakie odczuwałeś wtedy emocje. Opisz je szczegółowo. Po takim ćwiczeniu powinieneś poczuć się wzmocniony i pełen energii, gotowy stawić czoło nowym wyzwaniom! 2. Przyjmij odpowiednią postawę Zacznij od tego, by… usiąść prosto! W badaniach na temat postawy ciała przeprowadzonych na grupie studentów z University Ohio okazało się, że postrzeganie samego siebie zmienia się w zależności od postawy. Studentów poproszono o pomyślenie o swoich mocnych i słabych stronach i wypisanie ich w pozycji wyprostowanej lub siedząc skulonym. Podsumowując badanie w dużym skrócie – okazało się, że ci, którzy siedzieli wyprostowani, mieli o wiele lepszą samoocenę, a co za tym idzie – czuli się bardziej pewni siebie. Często zakładamy, że nasze poczucie pewności siebie pochodzi tylko ze sposobu w jaki o sobie myślimy. Badania pokazują nam jednak, że również postawa ciała może mieć wpływ na naszą pewność siebie, że wzmacnia ona lub osłabia to, o czym myślimy. Jeżeli na co dzień mamy pozytywne myśli na swój temat, to możemy zwiększyć pewność siebie pamiętając o odpowiedniej postawie. Zatem staraj się na co dzień pamiętać o tym, by siadać wyprostowanym. Dodatkowo możesz zacząć też praktykować którąś z “postaw mocy”, zaproponowanych przez naukowców z Uniwersytetu Columbia i Harvard. Doszli oni do wniosku, ze z pewnością siebie nierozerwane są dwa aspekty: otwarta postawa rąk i nóg (im bardziej otwarta tym, większa pewność siebie) ekspansywność, czyli jak wiele przestrzeni zajmuje dana osoba (im więcej, tym większa pewność siebie). Osoby niepewne zazwyczaj przyjmują postawę zamkniętą (skuloną ze skrzyżowanymi kończynami). Naukowcy stwierdzili, że wystarczy zmienić pozycję na 2 minuty, a poziom testosteronu, który odpowiada za dominację wzrośnie, natomiast spadnie kortyzolu (hormonu stresu). Jeżeli interesuje Cię zagadnienie wpływu mowy ciała na nasz umysł, emocje i stan fizjologiczny, sięgnij po książkę Amy Cuddy: “Presence. Bringing Your Boldest Self to Your Biggest Challenges” (w Polsce wydanej pod tytułem: “Wstań! Skuteczny sposób, by zyskać pewność siebie i stawić czoło wyzwaniom”, wyd. Znak, 2016). Możesz również obejrzeć bardzo ciekawe wystąpienie Amy Cuddy podczas konferencji TED. Amy Cuddy, “Język ciała kształtuje naszą osobowość” Należy jednak zaznaczyć, że debata naukowa na temat wpływu “postaw mocy” na poziom hormonów nadal trwa – badania przeprowadzone w 2015 r. na większej próbie kobiet i mężczyzn nie wykazały wpływu “postaw mocy” na poziom hormonów (wykazały jednak wzrost poczucia mocy – pewności siebie). Amy Cuddy nadal jednak broni swojej teorii podkreślając, że jest bardzo dużo dowodów (także w innych badaniach) wskazujących na to, że istnieje wpływ postaw ciała na zwiększenie pewności siebie. Niezależnie od tego, jak duży wpływ przyjmowanie odpowiedniej postawy ma na nasze hormony, to tak jak zaznaczyła Amy Cuddy, w wielu badaniach udowodniono, że ich praktykowanie może nam przynieść efekty w postaci zwiększenia poczucia pewności siebie. Może zatem warto wprowadzić zarówno do codziennej rutyny jak i przed każdym ważnym wyzwaniem praktykowanie którejś z postaw mocy: np. stanie z wysoko uniesionymi ramionami. 3. Ubierz się jak Superman! Na koniec, ważna wskazówka: uważaj, w co się ubierasz! Warto sięgnąć po książkę prof. Karen Pine, która zajmuje się psychologią mody: “Mind What You Wear: The Psychology of Fashion”. Pokazuje ona, w jaki sposób za pomocą niewielkich zmian możemy pomóc sobie na co dzień w pracy czy też w biznesie, ponieważ ubrania wpływają na nasz sposób myślenia i nastrój. Karen Pine przeprowadziła badania, z których wynika, że ubranie T-shirtu z nadrukiem superbohatera pomaga zwiększyć pewność siebie. W eksperymencie brały udział trzy grupy studentów: pierwsza w koszulce z symbolem Supermana, druga w gładkiej, niebieskiej koszulce i grupa kontrolna – studenci we własnych ubraniach, które noszą na co dzień. Poproszono ich o zrobienie testów (the Social Comparison Rating Scale) i okazało się, że studenci ubrani w koszulkę z Supermenem postrzegali siebie jako lepszych od innych, bardziej lubianych, atrakcyjniejszych i pewnych siebie, niż ci w gładkim T-shircie. Dodatkowo ocenili oni, że mogą podnieść większy ciężar, niż Ci, którzy nie mieli stroju superbohatera, czyli czuli się także silniejsi fizycznie! Według badaczki każdy z nas podświadomie absorbuje symboliczne znaczenie naszych ubrań, dlatego właśnie wizerunek superbohatera czyni nas nie tylko emocjonalnie bardziej pewnymi siebie, ale… wydaje nam się, że dodaje nam tężyzny fizycznej. Zaczęłam się zastanawiać, jaki strój powinnam sobie sprawić… Chyba najbardziej pasowałby mi Robin Hood. A Ty? Którego Superbohatera wybierasz? ***BONUS tylko dla Panów – skorzystajcie z “efektu Axe”! Dlaczego tylko dla Panów? Ponieważ badanie opisane w “International Journal of Cosmetic Science” dotyczyło właśnie poczucia pewności siebie mężczyzn. Przypomnij sobie reklamy dezodorantu dla mężczyzn Axe (tak tak, to te, gdzie tłum kobiet ogląda się za mężczyzną, który spryskał się dezodorantem Axe). A tutaj jedna z najlepszych reklam Axe:) *UPDATE: NIESTETY REKLAMA ZNIKNĘŁA JUŻ! Wspomniane przeze mnie badania udowodniły, że… rzeczywiście taki efekt może zaistnieć u “wypachnionych” panów. Na czym polegało badanie? Mężczyźni wyperfumowali się dezodorantem (Lynx, który pachnie podobnie do Axe). Ci, którzy użyli dezodorantu, w ciągu zaledwie 15 minut zaczynali się czuć bardziej pewni siebie, a w ciągu kolejnych trzech dni stopniowo wzrastało także ich poczucie atrakcyjności. Ale to nie wszystko! Badani mężczyźni rzeczywiście zyskali na atrakcyjności w oczach kobiet. Nagrano ich wypowiedzi po użyciu dezodorantu (udawali, że rozmawiają z kobietą) i pokazano je grupie kobiet. Jak się pewnie domyślasz, kobiety uznały za bardziej atrakcyjnych tych, którzy użyli dezodorantu. Uczyniły to po obejrzeniu video, nic nie wiedząc na temat szczegółów badania i nie mając pojęcia jak poszczególni panowie pachną. Poczucie pewności siebie badanych wpłynęło na to, w jaki sposób zaprezentowali się przed kamerą. Co ciekawe, aż siedemdziesiąt procent badanych po wyjściu z laboratorium doniosło, że ludzie z ich otoczenia skomplementowali ich nowy zapach. Panowie, jeżeli chcecie wzmocnić swoją pewność siebie, czuć się bardziej atrakcyjnie i spowodować, by inni postrzegali Was w ten sposób… perfumujcie się! Po prostu 😉 Ja na co dzień korzystam z metody postawy mocy i staram się siedzieć wyprostowana. Przed wystąpieniami publicznymi przywołuję chwile, w których czułam się nadzwyczaj pewna siebie. W strój Supermena jeszcze się nie przebierałam 😉 Czy wypróbowaliście którąś z tych metod? A może macie sposób, który na Was działa i możecie się nim ze mną nim podzielić? Często występuję publicznie, zatem będę wdzięczna za każdą podpowiedź! Materiały, z których skorzystałam podczas pisania tego artykułu: D. Biello, “Inside the debate about power posing: a Q & A with Amy Cuddy”, 2017, N. Branden, “6 filarów poczucia własnej wartości”, Wyd. JK, 2015. P. Brinol, R. E. Petty, B. Wagner, “Body posture effects on self-evaluation: A self-validation approach”, European Journal of Social Psychology, Eur. J. Soc. Psychol. 39, 1053–1064 (2009). D. R. Carney, A. J. C. Cuddy, A. J. Yap, Power posing: Brief nonverbal displays cause changes in neuroendocrine levels and risk tolerance, „Psychological Science” 2010, 21, s. 1363–1368. S. Craig Roberts, A. C. Little , A. Lyndonà, J. Roberts, J. Havlicek, R. L. Wright, “Manipulation of body odour alters men’s self-confidence and judgements of their visual attractiveness by women”, “International Journal of Cosmetic Science” 31, 2009 s. 47 –54. A. Cuddy, “Presence. Bringing Your Boldest Self to Your Biggest Challenges”, Orion Books, 2015. J. Cesario, K. J. Jonas, D. R. Carney, “CRSP special issue on power poses: what was the point and what did we learn?”, 28 Jun 2017. A. Gelman and Kaiser Fung, “The Power of the Power Pose”, M. Healy, “Is Self-Confidence Pre-Determined? Are you born with self-confidence, or is it taught?”, J. Lammers, D. Dubois, D. D. Rucker, A. “Power gets the job: Priming power improves interview outcomes”, “Journal of Experimental Social Psychology”, 2013. K. Pine, “Mind What You Wear: The Psychology of Fashion”, Amazon 2014. R. Williams, “Do You Have the Self-Confidence Gene?”, R. Williams, “Self-Confidence: Nature or Nurture? Are you born with self-confidence?”,

4. Siłownia/ ćwiczenia. Tutaj już trzeba iść na trening, by być 'napakowanym’. Nie wiem czy na każdego działa, ale z moich obserwacji oraz na podstawie mojego zachowania, jak pójdę na siłownię i mam ten cm większą łapę to jest KOKS i pewność siebie tak o dobre 120% idzie w górę. I ostatnie moim zdaniem (HITOWE):
Ciężko żyje się z brakiem pewności siebie. Mylony często ze skromnością, konformizmem czy uległością, sprawia, że człowiek, czuje się gorszy i słabszy od innych, a przede wszystkim ciągle się z innymi porównuje. To sprawia, że nie potrafi realnie i adekwatnie ocenić własnych możliwości. Ciągle stoi na jakimś tle, które wyznacza mu miejsce w bliżej nieokreślonej hierarchii. Niektórzy nazywają to pokorą, ale pamiętajmy, że pokora to nie umniejszanie swoich możliwości, zasobów czy zasług, tylko adekwatna ich ocena. Najtrudniej jest tym, którzy brak pewności siebie "zbudowali" na niskim poczuciu własnej wartości i negatywnym obrazie siebie. Wówczas każda porażka będzie przypisywana sobie, utwierdzając nieszczęśnika w przekonaniu, że sobie nie radzi. Każdy sukces natomiast zawdzięczać będzie czynnikom zewnętrznym, bo według niego szczęście i ślepy los mogą więcej niż on. W literaturze rozróżnia się tzw. "new confidence", czyli nową pewność siebie. Ci, którzy nabyli ją w toku różnych kursów, mają nieustanną potrzebę udowadniania sobie i otoczeniu, jak bardzo się zmienili i jacy są pewni siebie. Podstawą ich pewności siebie jest euforia, która jest dość pożądanym stanem, ale niestety ma swoje wady. Euforię trzeba co jakiś czas dokarmiać, a nawet wywoływać od nowa, co sprawia, że taka pewność siebie jest sztuczna. Pewność siebie powinna być stałym elementem osobowości, do którego w każdej chwili możemy się odwołać, by była naturalna. Gdy wstajemy rano i robimy kawę, albo zakładamy buty, wykonujemy te czynności automatycznie i pewnie. Są one dla nas tak naturalne, że nawet nie zastanawiamy się czy w takich sytuacjach możemy czuć się niepewnie. Jaka jest zatem różnica pomiędzy osobą, której brakuje pewności siebie np. podczas wystąpienia publicznego, a tą, dla której takie wystąpienie nie stanowi żadnego problemu? Dla tej drugiej taka sytuacja jest po prostu tak naturalna i oczywista, jak dla każdego z nas zakładanie butów czy zrobienie porannej kawy. Te przykłady pokazują, że pewność siebie nosimy w sobie. Trzeba tylko nauczyć się po nią sięgać, ponieważ w wielu sytuacjach jest dla nas dość łatwo dostępna. Praca nad pewnością siebie polega na tym, by uzbroić się w umiejętność korzystania z niej w sytuacjach, w których do tej pory nie była wykorzystywana. Pierwszy krok to znalezienie tych momentów, czynności dnia codziennego, w których już czujemy się pewnie, które wykonujemy bez oporów, automatycznie, naturalnie. Mogą to by również czynności bardzo drobne albo elementy sytuacji, w których ciągle brakuje pewności siebie, ale zdarzają się w nich zachowania pewne. Drugi krok to określenie obszarów, w których potrzebne jest wzmocnienie i rozwinięcie pewności siebie. Najczęściej należą do nich: kontakty interpersonalne, praca zawodowa, wystąpienia publiczne, kontakty z rodziną, związki romantyczne, kontakty z autorytetami, obrona własnego zdania i swoich praw, sprzedaż i negocjacje, wyobrażenia i przekonania co do własnej przyszłości, czyli realizacja swoich marzeń i pragnień. W tym ostatnim aspekcie najczęściej mamy jakąś wizję, pojawia się zryw, ale właśnie ze względu na niewystarczającą pewność siebie, po pewnym czasie dochodzimy do wniosku, że nie podołamy, że to za dużo, za trudno, za ciężko. Wycofujemy się z niepokojem. Bo to właśnie lęk jest najsilniejszym czynnikiem, który nas powstrzymuje przed przełamywaniem barier i sprawia, że ignorujemy dość banalną prawdę: wszystko jest trudne, dopóki nie stanie się łatwe. Czego boimy się najczęściej? Odrzucenia przez grupę, braku akceptacji i wyśmiania, wygłupienia się i ośmieszenia ze strony współpracowników lub przełożonych, nieprzyjemnych emocji, alienacji, popełnienia błędu, odtrącenia, urażenia i zranienia osób bliskich, naruszenia niepisanych zasad społecznych, oceny innych osób, poczucia porażki w sytuacji osiągania sukcesu przez innych, braku bezpieczeństwa, uznania swojej bezwartościowości. Zapętlanie się w tych irracjonalnych przekonaniach, powoduje, że coraz trudniej uwierzyć we własne możliwości i docenić drzemiącą w sobie siłę. Brak pewności siebie i brak starań o jej budowanie, ma niestety swoją cenę. Konsekwencje mogą by dużo poważniejsze, niż tylko dyskomfort emocjonalny: od starty energii i marnowania czasu, przez zaprzepaszczanie atrakcyjnych możliwości osobistych i zawodowych oraz utknięcie w znienawidzonej pracy, po niewłaściwe relacje z ludźmi i znaczące straty finansowe. Człowieka dążącego do zmiany można porównać do kogoś, komu cieknie komuś kran. Pojedynczo spadające krople zwykle aż tak nie przeszkadzają, choć momentami bywają naprawdę frustrujące. Mimo to ciężko do kapiącego kranu wzywać fachowca, póki kran się nie zepsuje albo drażniące kapanie nie zakłóci nam snu. Przy czym niedobory pewności siebie, będące na początku jak ten cieknący kran, nie mogą czekać aż się do reszty zepsują lub maksymalnie utrudnią życie. Poczucie pewności siebie trzeba nieustannie budować, by mieć efekty. A to wymaga treningu, wytrwałości, samozaparcia i czasu. Kiedy dwa pierwsze kroki mamy już za sobą, trzeba zrobić kolejne. Na podstawie obserwacji, pracy z klientami i literatury kilka prostych rad, które mają za zadanie zwrócić Cię, Drogi Czytelniku, w stronę pewności siebie, a z czasem, przy systematycznym treningu, utrwalić i zakorzenić ten bardzo ważny element osobowości. Nie tylko osoby mające kłopot z nieśmiałością mogą sięgnąć po tą lekcje: 1. Poznaj swoje mocne i słabe strony - to do nich dostosuj swoje cele. 2. Zastanów się, co cenisz, w co wierzysz, jakie chciałbyś, aby było Twoje życie (realistycznie). Mając świadomość swoich zasobów i słabości, będziesz mógł stworzyć plan działania, który realizując, osiągniesz zamierzone cele. 3. Odkrywając siebie, dokonaj hierarchii wartości, jakie wyznajesz - spisz je na kartce, uporządkuj według znaczenia od najważniejszej do najmniej ważnej. Sprawdź, wybierając kolejno każde dwie, czy w chwili wyboru rzeczywiście zawsze wybrałbyś tę , która stoi wyżej. Być może wynik będzie dla Ciebie zaskoczeniem, być może spojrzysz na swoje życie inaczej niż dotychczas. Będąc przekonanym o słuszności swoich wyborów, łatwiej będzie Ci bronić przyjętego stanowiska. 4. Zastąp przykre uczucia dobrymi wspomnieniami - nie pozwól, by Twoim życie rządził negatywizm. Mamy skłonność do przeceniania tego, co negatywne. Tymczasem należy zachować równowagę, między tym, co dobre w naszym życiu, a tym, co niekorzystne, zwłaszcza we wspomnieniach. Z czasem trzeba przejąć kontrolę nad pejoratywnymi obrazami, pomniejszyć je i wyobrazić sobie, że nikną, pozostawiając tylko to, co optymistyczne. 5. Sporządź listę rzeczy do zrobienia, po czym wybierz najprostszą i po prostu ją zrób! Wykreśl z listy, po czym poszukaj najprostszej z pozostałych. Czasem trzeba wybrać taką, której wykonanie ograniczone jest czasem, ale najczęściej na rzeczach pozornie niewykonalnych i sprzecznych dążeniach koncentrujemy sie tak silnie, że tracimy zdolność wykonania jakiegokolwiek ruchu. 6. Pozwól sobie na odbycie prób - to trening czyni mistrza! Wystąpienie publiczne czy wykonanie ważnego telefonu, naprawdę może okazać się nie lada wyzwaniem. Dlatego warto przetrenować przed lustrem lub przed wyimaginowaną widownią sposób prezentacji, ewentualne odpowiedzi na potencjalne pytania. Takie ćwiczenia zmniejszają również poziom stresu, który w dużej mierze odbiera nam pewność siebie nawet wówczas, gdy jesteśmy jej pewni… 7. Wyrób w sobie nawyki telefoniczne - wbrew pozorom, brak kontaktu wzrokowego z rozmówcą u wielu osób budzi niepokój i pozbawia pewności siebie. Dlatego wypracuj w sobie pewne nawyki: miej przy telefonie długopis i kartkę, pytaj o nazwisko rozmówcy, zanotuj godzinę i temat rozmowy, bowiem im mniej musisz zapamiętać, tym bardziej koncentrujesz się na rozmowie, własnych odczuciach, możesz kontrolować i demonstrować swoją pewno siebie. Podobnie, gdy Ty wykonujesz ważny telefon - lista spraw, które musisz poruszyć ułatwi rozmowę. Pamiętaj, że postawa ciała i ton głosu są tak samo ważne w prowadzeniu rozmowy w kontakcie bezpośrednim, jak i podczas rozmowy telefonicznej. 8. Nie pozwól, by krytykowano Cię, jako osobę. Tylko Twoje działania mogą być opiniowane, a konstruktywnie ocenione, niech się doskonalą. 9. Porażka i rozczarowanie mogą by błogosławieństwem - często bywają sygnałem, że obrane cele nie są dla Ciebie i warto skierować swoje zasoby i siły w inną stronę. To może Cie uchronić przed większym zawodem w przyszłości. 10. Przede wszystkim przestań planować na zasadzie: pewnego dnia… Nie pewnego dnia, tylko zacznij dzisiaj, przy najbliższej nadarzającej się okazji, bo może się okazać, że to łatwiejsze niż dotąd myślałeś. Pamiętaj - wszystko jest trudne, dopóki nie stanie się łatwe! I jeszcze kilka wskazówek, jak reagować na krytykę, która niekiedy nawet najbardziej pewnych siebie i swoich racji, potrafi zwalić z nóg: staraj się reagować racjonalnie, bez emocji, które przysłaniają sedno sprawy; spróbuj dostrzec w krytyce elementy prawdy i nieprawdy; oddziel to, co faktycznie zostało powiedziane od tego, co sobie dopowiedziałeś i zinterpretowałeś; znajdź pozytywne rozwiązanie na podstawie tego, co usłyszałeś, postaraj się, by Twoje działanie było konstruktywne; spróbuj zrozumieć, jaki związek ma reakcja Twojego rozmówcy z jego przekonaniami. Z pewnością wiele osób powie: banalne, trywialne, mało ambitne, takie złote myśli z podręcznika dla akwizytorów. Tak naprawdę to podstawa do tego, by wspiąć się wyżej po drabinie samorealizacji. Czy budując dom zaczynacie od dachu? Trzeba wykopać doły i wylać fundamenty. Często najpierw trzeba jeszcze uzbroić działkę. Znacie kogoś, kto kupił ziemie, zapomniał o fundamentach i zaczął prace od stawiania ścian? Nawet nie przyszłoby nam do głowy o tym zapomnieć. W samorozwoju również nie zapominajmy o podstawach, zwłaszcza gdy od fundamentów przychodzi nam budować lub gdy budujemy na zgliszczach. Solidne podparcie i dobry grunt to zalążek w drodze do sukcesu. Jeśli pewność siebie jest naszym celem, nie zadowalajmy się atrapą w postaci new confidence. Każdy z Was może mieć w sobie ten zalążek. Pozwólcie mu się zakorzenić i wydać plon obfity.

Wszystkie te aspekty mają kluczowe znaczenie, aby zwiększyć pewność siebie na boisku i stać się lepszym zawodnikiem. Zastanów się jak oceniasz w skali od 1 do 10 każdy z tych aspektów? „Zawsze wierzyłem, że jeśli chcesz osiągnąć coś wyjątkowego w życiu musisz, pracować, pracować i później pracować jeszcze więcej”

Każdy, kto kiedykolwiek pracował z mikrofonem, wie, jaką karą jest brak odsłuchu. Jeśli piosenkarz czy dziennikarz nie słyszy swojego głosu, przestaje go kontrolować. Słuchawki pomagają więc zarządzać głosem tak, by jak najlepiej wypaść. Te doświadczenia warto wykorzystać w innych sytuacjach, takich jak rozmowa kwalifikacyjna czy prezentacja. Stań przed lustrem, włącz dyktafon i zrób symulację prezentacji. Odsłuchaj się i oceń, co w sposobie mówienia Cię drażni. Dlaczego? Najprawdopodobniej to samo będzie drażnić Twoich odbiorców. Jeśli więc Twoją piętą achillesową są zbyt długie pauzy lub, przeciwnie, zbyt szybkie artykułowanie myśli, ćwicz tempo mówienia i nagrywaj poszczególne wersje. Badania na Allbright College pokazały, że mężczyźni, którzy świadomie panowali nad głosem, byli odbierani jako bardziej pewni siebie. Dobre tempo Powiedz zdanie: "Jestem pewny siebie i swoich umiejętności" tak, by zajęło 3 s. Właśnie poznałeś tempo mówienia, które dowodzi pewności siebie. . 81 387 57 32 240 5 352 200

jak poprawić pewność siebie na boisku